czwartek, 31 sierpnia 2017

Sezonowo od A do M, miętowa cukinia i Twarożek Oberlandzki!






W słonecznikach
gra wciąż jeszcze
pszczela muzyka
niżej liczne biedronki
wdzięcznie narzekają
zaś samym dołem
łąkę ujeżdżają
koniki polne

Tu kwiat dyni
jakimś cudem
w owoc przechodzi

Tu lato cierpliwie
na jesień się godzi

Adam Ziemianin



Niektórym w sercach lato gra jeszcze,
a ja codziennie wypatruję nowych oznak jesieni.
Podziwiam łany wrzosów w drodze na południe.
Zachwycam się czerwienią jarzębinowych korali.
Wzdycham do żółtych słonecznikowych pól.
Wyjadam słodkie węgierki z wiklinowego kosza.
Odkładam na powidła te z pomarszczoną skórką.
Przekładam do słoików kolejną porcję keczupu.
Pod sufitem spiżarni wieszam bukiety ogrodowych ziół.
A w ostatnim dniu sierpnia zapraszam Was na pyszne grzanki z cukinią
i kolejną odsłonę Sezonowego gotowania na dwie kuchnie.
Ciekawe który z letnich, dyniowatych owoców skusił Amber?






Grzanki z miętową cukinią i Twarożkiem Oberlandzkim

marynowana cukinia
małe cukinie
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżka soku z cytryny
około 20 listków mięty
1 ząbek czosnku
pieprz sól

Cukinie pokroić (najlepiej obieraczką do warzyw) wzdłuż na cienkie paski.
W misce wymieszać oliwę i sok z cytryny, dodać listki mięty,
tarty czosnek, szczyptę pieprzu oraz soli.
Do miski włożyć paski cukinii i dokładnie wymieszać.
Odstawić na 15-20 minut, osaczyć z zalewy.
Cukinię można wykorzystać na surowo
lub grillować ją przez minutę z każdej strony na patelni grillowej.

grzanki
bagietka, ciabatta lub chleb na zakwasie 
Twarożek Oberlandzki z Koziej Farmy Złotnalub inny ulubiony kozi twarożek
pomidorki koktajlowe
listki świeżej miety
oliwa z oliwek
pieprz
sól

Kromki pieczywa opiec w opiekaczu lub piekarniku i posmarować twarożkiem.
Ułożyć na nich surowe lub grillowane wstążki cukinii i pomidorki pokrojone na cząstki.
Skropić oliwą, oprószyć pieprzem oraz solą i udekorować listkami mięty.






W Twarożku Oberlandzkim zakochałam się od pierwszego kęsa, 
a Dziadek, 30 dniowy ser dojrzały, to coś czemu trudno się oprzeć!
Jeżeli nie mieliście jeszcze okazji spróbować serów z Koziej Farmy Złotna,
polecam Wam je z ogromną przyjemnością. 

To nie jest post sponsorowany.
Dobrymi rzeczami należy się dzielić. :)




18 komentarzy:

  1. U mnie w sercu jeszcze lato! I ostatnie dni dają temu świadectwo. Przyroda nieco przejrzała, jak na dojrzałe lato przystało, ale cóż z tego...Wakacje zaczynam właśnie o tej porze.
    Cukiniowe wstęgi pysznie smakują z kozim serkiem, wiem to ze swoich kulinarnych doświadczeń.
    Idealny mariaż na tę porę roku.
    Dziękuję za sierpniowe Sezonowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że u Ciebie lato i niech trwa jak najdłużej!
      Idealny czas na wakacjowanie. :)
      Dziękuję i do ugotowania we wrześniu!

      Usuń
  2. Mam słabość do takich kanapeczek. Cudne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem po śniadaniu, ale na taką grzankę na pewno znalazłbym jeszcze miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby miejsca zabrakło, to zawsze można zjeść na drugie śniadanie. ;)

      Usuń
  4. Cudowne te grzanki! Do zrobienia :)
    Ja cieszę się późnym latem, ale wiadomo... jesień to jesień ;))
    Może by tak koc wydziergać? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      No wiadomo! :)))
      Z moją konsekwencją do dziergania,
      to mnie kolejne lato mogłoby z tym kocem zastać. ;)
      Chyba, że taki grubaśny ze sznurka, kilka chwil i gotowy. ;)

      Usuń
  5. Cudowne te Twoje grzaneczki!
    Tak kusisz, że mam ochotę zapukać do Waszych drzwi :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz w okolicy, nie krepuj się zapukać. ;)
      Uściski!

      Usuń
  6. No ja mam tak samo jak Kamila, chętnie bym zastukała i poprosiła o grzankę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię tylko ten czas jesieni, który miesza się z latem. A potem już nie lubię...
    A grzaneczki z serkiem kozim i cukinią na pewno zrobię wkrótce:-) Pycha!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku jesień ma szansę być ładniejsza od lata. ;)
      Smacznego!

      Usuń
  8. Wszystko wygląda bardzo apetycznie :) We wrześniu dopada mnie nostalgia, trudno pogodzić się z odejściem lata :) Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.:)
      Oby jesień dostarczyła Ci Małgosiu całej gamy cudownych przeżyć,
      tak abyś z nostalgią pomyślała o niej, kiedy zacznie przemijać.:)

      Usuń
  9. Rzeczywìście grzanki tak letnio wyglądają:-) Ja podobnie jak Amber wakacje zaczęłam z początkiem września, ale... już po.Bardzo lubię babie lato, a potem jesień - jeśli tylko jest złota, nie bura:-)

    OdpowiedzUsuń