poniedziałek, 26 maja 2025

Sezonowo od A do M i botwinka zamknięta w słoiku

 






Maj strasznie kaprysi w tym roku.
Jednego dnia rozbiera prawie do rosołu,
żeby kolejnego zmusić do założenia ciepłej kurtki.
Zmienia mroźny poranek w upalne popołudnie,
by wieczorem powlec niebo ciężkimi chmurami.
Ale wybaczam mu tę huśtawkę nastrojów,
bo karmi mnie szparagami i botwinką,
roztacza wszędzie dookoła soczystą zieleń
i układa bukiety z ulubionych konwalii.










Botwinka do słoików na zimę

1 kg botwinki
sól, około pół łyżeczki
sok z połowy cytryny
cukier, opcjonalnie

Botwinkę oczyścić. Buraczki pokroić w cienkie plasterki, łodygi i liście posiekać.
Wszystko włożyć do garnka, zalać wrzątkiem, tak aby tylko przykryć liście.
Gotować 5 minut, posolić, dodać sok z cytryny i cukier do smaku, jeżeli używamy.
Gorącą botwinkę przełożyć do wyparzonych słoików i pasteryzować 15-20 minut.









Lubię mieć w spiżarni kilka botwinkowych słoików.
Latem w kilka minut robię z nich chłodnik, a zimą botwinkową zupę.

A jak to sezonowe warzywo przygotowała Amber ?
Zapraszam po inspirację za jej Kuchenne Drzwi.








poniedziałek, 12 maja 2025

Majowa Piekarnia i bułki marchewkowe z ziarnami

 





O czwartej z minutami
zaśpiewał za oknem pierwszy ptak
było jeszcze ciemno
w sztucznym świetle lampy zmagałem się
z poezją tłumaczyłem wiersz lecz
śpiew ptaka okazał się silniejszy
bardziej przekonujący i trafiający do serca
najpiękniejsze najbardziej wyszukane
słowa frazy i wiersze bledną przy unikalnym
śpiewie ptaka w ciemnościach
na granicy nocy i dnia
w chłodnym deszczowym maju
w mgle spowijającej góry i sen przerywany
rutynowym niepokojem

(...)

Ryszard Mierzejewski








Bułki marchewkowe z ziarnami

na podstawie przepisu z bloga Zorry

10 bułek

około 270 g wody ( można użyć sok z marchwi)
10 g świeżych drożdży
100 g marchwi, startej
50 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej
350 g mąki pszennej typ 750
30 g płatków owsianych
70 g mieszanki nasion – nasiona słonecznika, dyni, siemienia lnianego
9 g soli
płatki owsiane do obtoczenia

Umieścić wszystkie składniki oprócz soli w misce robota kuchennego 
i ugniatać przez 4 minuty na najniższych obrotach. 
Dodać sól i jeśli ciasto jest za twarde odrobinę wody.
Wyrabiać przez 10 minut na prędkości 2.
Przykryć ciasto i odstawić do wyrośnięcia na 80–100 minut (w zależności od temperatury w pomieszczeniu), aż podwoi swoją objętość. 
Po 40 minutach rozciągnąć i złożyć ciasto.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na oprószoną mąką powierzchnię roboczą i podziel je na 10 równych części. Uformować z tych kawałków owalne bułki. 
Posmarować powierzchnię odrobiną wody i obtoczyć w płatkach owsianych. 
Położyć kawałki ciasta na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykryć kawałki ciasta ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 40–60 minut (w zależności od temperatury w pomieszczeniu).
Przed włożeniem do piekarnika należy przeciąć bułki wzdłuż.
Rozgrzać piekarnik do 220°C z termoobiegiem i piec bułki przez około 20-25 minut.
Wyjąć bułki z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia na kratce.









Bułki pełne ziaren z dodatkiem marchewki i płatków owsianych
upieczone z okazji majowej Piekarni Amber,
wspólnie z:





piątek, 25 kwietnia 2025

Sezonowo od A do M i wiosenna dzika zielenina.

 





Świąteczne dekoracje zniknęły.
Ogród cały się zieleni i kwitnie.
Niezapominajki, tulipany, bzy, czereśnie...
Trawniki upstrzone kwiatami mniszka.
Dzika jabłonka przed oknem obsypana kwieciem.
W zaniedbanych zakątkach osiedla przytulia czepia się spodni,
delikatne kwiaty czosnaczku powiewają na wietrze,
a pokrzywa tworzy soczysto zielone dywany.
Odrobina ciepła i wilgoci i wszystko dookoła tryska życiem.









Lemoniada pokrzywowo-pietruszkowa

2 cytryny
duża garść młodych listków pokrzywy
duża garść listków natki pietruszki
2 szklanki wody
miód do smaku

Listki pokrzywy umyć, wrzucić na sitko i przelać gorącą wodą.
Cytryny obrać ze skórki, usunąć pestki i pokroić na kawałki.
Pokrzywę, natkę i kawałki cytryny włożyć do blendera, 
dolać szklankę wody i zmiksować na gładko, dodając kolejną szklankę wody.
Dosłodzić miodem według własnego uznania.

Dla uzyskania gładszej konsystencji można przelać lemoniadę przez sitko.









Kwiecień to dobry czas na dziką zieleninę, 
dlatego ucieszyłam się, 
kiedy Ania wybrała ją na nasze Sezonowe spotkanie.
Ja nie mogłam się oprzeć pokrzywie.
A co znajdziemy za Kuchennymi Drzwiami?







poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Kwietniowa Piekarnia i słodki bałkański chleb z orzechami

 







Nagle w widokach ulic zaszła zmiana. Obraz stał się ziarnisty. Piksele fosforycznej, młodzieńczej zieleni. 

(...) zakwitły mlecze na trawniku przy wielkiej ulicy. Rozsypany nasycony żółty kolor o dwa tony gęstszy od żółtości forsycji, które też tam rosną.

Tego samego dnia mirabelki błysnęły na biało jak magnezja. Zanim pokażą się listki, same kwiaty na gołych gałązkach.

Mam dwie na podwórku i kilka w dalszym sąsiedztwie. Po zmierzchu te świetliste obłoki wypuszczają w powietrze obezwładniający zapach, który niesie się na sto metrów i wnika lufcikiem do sypialni.

Michał Cichy









Cozonac
Słodki bałkański chleb z orzechami.
Na podstawie przepisu Bake Cook Repeat

2 bochenki

ciasto
5½ szklanki mąki chlebowej, u mnie orkiszowa typ 650
1½ szklanki ciepłego mleka
1/2 szklanki cukru
5 żółtek – białka zachowaj
6 łyżek miękkiego masła niesolonego
skórka z 1 dużej pomarańczy
skórka z 1 małej cytryny
2 ½ łyżeczki drożdży instant
1/2 łyżeczki soli morskiej

2 duże żółtka do posmarowania wierzchu
2 łyżki masła do posmarowania foremek na chleb

nadzienie
4 szklanki orzechów włoskich uprażonych i drobno zmielonych
3/4 szklanki cukru, zmniejsz ilość do 1/2 szklanki, aby uzyskać mniej słodki środek ciasta
5 białek jaj
2 łyżki kakao w proszku
2 łyżki mleka
2 łyżeczki ekstraktu rumowego
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego


Do misy miksera wsypać mąkę, cukier, skórkę pomarańczową i cytrynową, drożdże i sól.
Włączyć mikser i powoli dodawać żółtka, mleko i miękkie masło. 
Wyrabiać na średniej prędkości przez 10-12 minut, aż ciasto będzie miękkie, gładkie i elastyczne. 
Ciasto przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 1 ½ do 2 godzin, aż podwoi swoją objętość. 

W oddzielnej dużej misce ubić białka, aż będą białe z delikatnymi szczytami.
Następnie dodać drobno zmielone orzechy włoskie, kakao w proszku, cukier, mleko, ekstrakt rumowy i ekstrakt waniliowy. 
Dokładnie wymieszać składniki. Konsystencja powinna nadawać się do smarowania.
Uwaga: Zbyt wcześnie przygotowane nadzienie może zgęstnieć. Jeżeli tak się stanie można dodać niewielką ilość mleka, aby otrzymać konsystencję wygodną do rozsmarowania na cieście.

Foremki wysmarować masłem. 
Wyrośnięte ciasto przełożyć na oprószony mąką blat. 
Ciasto podzielić na 4 równe części. 
Każdą część rozwałkować na prostokąt tak szeroki, jak długość foremki i tak długi jak dwie długości foremki.
Ciasto rozwałkować dość cienko, tak aby uzyskać dużo warstw.
 
Nadzienie podzielić na 4 równe porcje.
Za pomocą szpatułki rozprowadzić cienko jedną porcję nadzienia na rozwałkowanym cieście, pozostawiając niewielką obwódkę na brzegach. 
Zwinąć w rulon zaczynając od krótszego brzegu, końcówki zacisnąć, tak aby nadzienie nie wypływało.
Powtórzyć z resztą nadzienia.
Umieścić dwa rulony ciasta równolegle do siebie. 
Dolną część jednego rulonu ciasta przekręcić nad drugim, tworząc pierwszy warkocz. 
Zrobić to samo z górną częścią, aby utworzyć trzy skręty. 
Umieścić zapleciony bochenek w przygotowanej formie do pieczenia chleba. 
Powtórzyć to z pozostałymi rulonami ciasta.
Bochenki przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 45-60 minut.

Rozgrzać piekarnik do 
180°C.
Bochenki posmarować rozkłóconym żółtkiem.
Piec 30-35 minut. (W oryginalnym przepisie to 48-50 minut)
Po upieczeniu pozostawić w formie na 15 minut, następnie wyjąć i studzić na kratce.
Aby środek się nie zapadł można naprzemiennie studzić bochenki na boku.









Rósł jak szalony, trochę popękał i upiekł się przed czasem.
Aromatyczny, słodki chleb pełen orzechów.
wspólnie z:








piątek, 28 marca 2025

Sezonowo od A do M i ekspresowa zupa pieczarkowa

 




Otwieram okno.
Wiosna zagląda do pokoju.
Słońce kładzie się na podłodze.
Kot mruży oczy, nastawia wąsy.
Na wierzbie srebrzą się bazie.
Drży światło w nagich gałęziach brzozy.
Para raniuszków gania się po ogrodzie.
Na drzewach i krzewach pękają pąki.
Wspomnienia ostatnich dni krążą w myślach.
W sercu pojawia się wdzięczność.
Za ciepło.
Za spokój.
Za ludzi.











Zupa pieczarkowa ze szpinakiem 
i mleczkiem kokosowym

400 g pieczarek
200 g szpinaku
por, tylko biała część, ok 100 g
masło klarowane
2 szklanki bulionu warzywnego
200 ml mleczka kokosowego
2 ząbki czosnku
pół łyżeczki świeżego imbiru
pieprz
sól

Pieczarki oczyścić szczoteczką.
Pieczarki i por pokroić w cienkie plasterki. Bulion podgrzać.
W garnku o szerokim dnie rozgrzać masło klarowane, wrzucić por i smażyć, aż zmięknie.
Dodać pokrojone pieczarki, po szczypcie pieprzu oraz soli 
i smażyć około 5 minut, aż grzyby się zrumienią.
Pieczarki można smażyć partiami, jeżeli garnek nie jest wystarczająco szeroki.
Czosnek i imbir zetrzeć na tarce, dodać do grzybów i smażyć kolejną minutę.
Wlać gorący bulion, dodać mleczko kokosowe i zagotować.
Wrzucić pokrojony w paski szpinak, przykryć garnek i odstawić z ognia.
Doprawić dobrze pieprzem i solą.









Na przednówku często sięgam po grzyby hodowlane.
Zaprosiłam Amber do wspólnego gotowania z nimi w roli głównej
i jestem bardzo ciekawa co dziś znajdę za jej Kuchennymi Drzwiami.








piątek, 28 lutego 2025

Sezonowo od A do M i pory duszone w winie z jajkiem na twardo

 





Koniec lutego.
Wiosna za progiem.
Kosy rozglądają się za nowym lokum.
W kominie znów grucha gołąb.
W ogrodzie pierwsze krokusy.
W wazonie bukiet żonkili.
Na parapecie kiełki.
Za oknem strużki deszczu.
A na talerzu pory w winie.









Pory duszone w winie z jajkiem na twardo

pory, tylko biała i jasnozielona część, około 350 g
1/4 szklanki białego wina
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka masła
tymianek
1 łyżeczka białego octu balsamicznego
1 łyżeczka ulubionej musztardy
pieprz
sól
2 ugotowane na twardo jajka

Pory oczyścić i pokroić na 2-3 cm kawałki.
W rondlu rozgrzać oliwę i masło.
Ułożyć kawałki pora w jednej warstwie w rondlu,
powinny zajmować całą powierzchnię dna.
Dodać po szczypcie tymianku, pieprzu i soli.
Smażyć na średnim ogniu przez 2 minuty,
delikatnie odwrócić na drugą stronę i smażyć kolejne 2 minuty.
Do rondla wlać wino i dusić pory przez 7-10 minut, aż cały płyn wyparuje.
W połowie można je znowu obrócić na drugą stronę.
Odstawić z ognia, przełożyć delikatnie na półmisek.
Ocet wymieszać z musztardą i polać równomiernie pory.
Jajka posiekać drobno, posolić i posypać nimi pory na półmisku.
Podawać na ciepło.








Kolejne spotkanie na dwie kuchnie i pory w roli głównej.
U mnie w winie a u Amber ?
Koniecznie zajrzyjcie za Kuchenne Drzwi po inspirację.






piątek, 31 stycznia 2025

Sezonowo od A do M, skarby ze spiżarni i soczewicowy dal.

 




Zwykle nie cieszy mnie szybki upływ czasu,
ale w styczniu z radością skreślam kolejne dni w kalendarzu.
Kiedy gaśnie choinkowy blask, a na zewnątrz nie ma nic, czym można się zachwycić, 
zanurzam się w historiach, które przenoszą w inny wymiar.
Niekoniecznie lepszy czy ładniejszy, ale taki, w którym życie płynie inaczej.
Z przyjemnością nadrabiam filmowe i książkowe zaległości.
Nie żałuję leniwych chwil spędzonych na kanapie.
Poddaję się styczniowemu nicnierobieniu.
Gromadzę energię na nowy sezon.









Soczewicowy dal ze szpinakiem

250 g czerwonej lub żółtej soczewicy
2 łyżeczki ziaren czarnej gorczycy
1 łyżka masła klarowanego
1/2 łyżeczki kurkumy
1 czerwona cebula
1 łyżeczka garam masala
szpinak, u mnie mrożony
pieprz
sól

Do podania:
szczypiorek, u mnie wyhodowany na parapecie z kiełkujących cebulek

Soczewicę dokładnie wypłukać i zalać wodą na 1 godzinę.
Następnie soczewicę odsączyć włożyć do garnka, zalać 2 szklankami świeżej wody,
dodać szczyptę soli i gotować pod przykryciem 30 minut. 

Gorczycę wrzucić na rozgrzaną patelnię i podgrzewać, aż zacznie strzelać.
Dodać klarowane masło, kurkumę, pokrojoną w kostkę cebulę, szczyptę pieprzu oraz soli 
i smażyć na małym ogniu, aż cebula zmięknie.
Następnie dodać pomidory i garam masala, smażyć kilka minut, aż pomidory się rozpadną.

Pomidory włożyć do garnka z soczewicą, dodać pół szklanki wody 
i gotować pod przykryciem kolejne 5 minut.

Do garnka wrzucić szpinak, wymieszać, zdjąć z ognia i zostawić na minutę pod przykryciem.

Doprawić do smaku garam masala i solą, jeżeli to konieczne.
 
Przed podaniem wymieszać z shattą i posypać szczypiorkiem.







Na początku roku z przyjemnością korzystam z produktów zgromadzonych w spiżarni
i doceniam każdą chwilę poświęconą na robieniu zapasów.
Słoiki pełne letnich smaków i zamrażarka pełna ziół, warzyw i owoców zbieranych w sezonie
urozmaicają ten zimowy czas.
Dodając do tego strączki, kasze i warzywa którym nie straszne zimowe przechowywanie, 
można skomponować naprawdę sporo smacznych posiłków.
Dlatego namówiłam Amber na gotowanie z tego, co można znaleźć w spiżarni.
Zajrzyjcie koniecznie za jej  Kuchenne Drzwi.









poniedziałek, 20 stycznia 2025

Styczniowa Piekarnia i Pane Stirato







Brnąc powoli przez zaspy, odkrył z przyjemnością, że spośród wszystkich sposobów odzyskania spokoju ducha, jakich ostatnio poszukiwał, bezszelestnie padający śnieg jest najelegantszy i najskuteczniejszy.

Mark Helprin









Pane Stirato
podaję za kochtopf.me, inspiracja przepisem z bloga I pasticci di Ale Titti

3 bochenki

Biga
190 g wody
4 g świeżych drożdży
400 g mąki pszennej typ 500
20 g mąki orkiszowej typ 2000

Główne ciasto
cała Biga
100 g wody
30 g mąki pszennej typ 500
10 g mąki orkiszowej typ 2000
1/2 łyżeczki miodu
2 g świeżych drożdży
9 g soli
ok. 20 g wody (lub więcej)

Biga
Wodę i drożdże wymieszać. Dodać mąkę i wymieszać wszystko razem. 
Biga jest dość sucha, dlatego najlepiej ją na koniec ugniatać lekko wilgotnymi rękami.
Pojemnik z bigą przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 18-20 godzin w temperaturze 18°C. 
Jeśli jest cieplej niż 18°C, pozostawić ciasto do wyrośnięcia na 1-2 godziny w temperaturze pokojowej,
a następnie zostawić do fermentacji w lodówce na 20 godzin.

Główne ciasto
Bigę wymieszać ze 100 g wody, dodać obie mąki, miód i świeże drożdże i wyrabiać przez 4 minuty na najniższych obrotach.
Dodać sól i wyrabiać na poziomie 3 przez 10 minut, dodając od czasu do czasu bardzo małą ilość wody i tylko tyle, ile ciasto może wchłonąć. 
Ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 45-75 minut, w zależności od temperatury w pomieszczeniu.

Formowanie i pieczenie
Ciasto wyłożyć na stolnicę i podzielić na 3 równe kawałki o wadze ok. 260 gramów. 
Z kawałków uformować podłużne kawałki ciasta, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 60 do 75 minut, złączeniem do góry.
Rozgrzać piekarnik z blachą do pieczenia na poziomie 2 do 230°C.
Kawałki ciasta obrócić na drugą stronę, rozciągnąć je na długość dwukrotnie większą i ułożyć na papierze do pieczenia, 
a następnie przełożyć razem z papierem na rozgrzaną blachę.
Wlać wodę do naczynia umieszczonego na dnie piekarnika i piec chleby przez 20-25 minut.
Studzić na kratce.









Styczniowa Piekarnia Amber   
i pyszny włoski chleb, który pasuje do wszystkiego.

Upieczony wspólnie z: