wtorek, 31 maja 2022

Sezonowo od A do M i majowa obfitość

 




Po złotej pogodzie
Majowej i bzowej
Powoli zapada
Zmierzch także majowy.

Obudził się wietrzyk
Łagodny i miękki
I brzozom podnosi
Zielone sukienki.

Przycicha swawolnie,
Na trawę się kładzie
I czeka na księżyc
Zaplątany w sadzie.

Leopold Staff


Uwodzi wszystkie zmysły.
Na początku ma zapach bzów i konwalii.
Pod koniec roztacza w powietrzu woń piwonii i akacji.
Każdy dzień rozpoczyna i kończy ptasim koncertem.
Rozpieszcza oczy bukietami polnych kwiatów.
Karmi szparagami.
W maju cały świat tonie w soczystych odcieniach zieleni.
Wszystko pędzi i pnie się do słońca.
Z grządek wylewa się sałata i szpinak olbrzymi.
W cieplejszych miejscach ogrodu kwitnie szczypior i wabi trzmiele.
Coraz grubszy rabarbar czeka na zbiory.
Pierwsze pęki ziół już suszą się w spiżarni.
Zamknięta w słoikach botwinka czeka na zimę.
Uwielbiam ten majowy czas i czerpię z niego nieustannie.
Z wdzięcznością częstuję się tym, co daje mi mój majowy ogród. 








Majowa sałata ogrodowa

sos jogurtowy z czosnkiem niedźwiedzim
5 liści czosnku niedźwiedziego
3 czubate łyżki gęstego, tłustego jogurtu
1 łyżka łagodnej, owocowej oliwy z oliwek
sól

Liście czosnku pokroić w paski, wrzucić do moździerza, 
dodać szczyptę soli i rozgnieść na pastę.
Wymieszać z jogurtem i oliwą, doprawić solą.

sałata
liście różnych sałat
rukola
szpinak
rzodkiewki
botwinka z małymi buraczkami
kwiaty szczypiorku
czerwona cebula
biały ocet winny
miód
oliwa
sok z cytryny
pieprz
sól

Cebulę pokroić w cienkie krążki, włożyć do miski, dodać szczyptę soli i skropić octem.
Wymieszać i odstawić na kilka minut.

Buraczki z botwinki oczyścić, pokroić na cienkie plasterki.
Można też ugotować, jeżeli ktoś nie lubi surowych.
Łodyżki posiekać, średnie listki pokroić w paski, małe zostawić w całości.
(Największe wykorzystać do innego dania)
Włożyć wszystko do miski, dodać szczyptę pieprzu i soli, skropić oliwą i sokiem z cytryny, 
dodać odrobinę miodu, wymieszać i odstawić na kilka minut.

Rzodkiewki pokroić w cienkie plasterki.
Młode listki można również dodać do sałatki.

Liście sałaty, szpinaku i rukolę wymieszać z buraczkami i rzodkiewką, przełożyć na półmisek.
Na wierzchu ułożyć krążki cebuli, posypać kwiatami szczypiorku, polać sosem jogurtowy.
Podawać zaraz po przygotowaniu.








Po zimie i przednówku maj zachwyca obfitością.
Nie potrafiłam wybrać bohatera naszego Sezonowego spotkania.
Chciałam dać szansę wszystkim majowym przysmakom.
Ciekawe co wybrała Amber?
Koniecznie zajrzyjcie za jej Kuchenne Drzwi
po majowe inspiracje.








4 komentarze:

  1. Maj to u mnie początek nowego - w kuchni i w codzienności. Pyszna sałata i sos, tylko czosnku niedźwiedziego u mnie już nie ma...chyba, że sięgnę po zapasy do zamrażarki albo zrobię inny sos. Bo Twoja sałata bardzo mnie zachęca. Dziękuję za majową obfitość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziki czosnek u mnie pojawia się później niż u Ciebie i wciąż mam kilka cennych listków w ogrodzie. :)
      Do sosu można dodać zwykły czosnek. Młody już się powoli pojawia.
      Dziękuję za majowy czas.

      Usuń
  2. Pięknie i pysznie. Maa w lodówce zamknięte listki czosnku. Wykorzystam je na Twój dressing:-)

    OdpowiedzUsuń