Rozsady nie mieszczą się już na parapecie.
Weranda tonie w krzakach pomidorów.
W roślinach doniczkowych harcują ziemiórki,
a w spiżarni zamieszkał szkodnik.
Zapowiada się pracowity weekend.
Choć plany były zupełnie inne.
Ziemniaczane purée z czosnkiem niedźwiedzim
duży pęczek czosnku niedźwiedziego, około 80 g
1 kg mączystych ziemniaków
około 150 ml pełnotłustego mleka
około 50 g masła
gałka muszkatołowa
sól
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie.
Dokładnie odparować.
Mleko podgrzać.
Do ziemniaków dodać ciepłe mleko, masło i utłuc kiedy są gorące.
Jeżeli chcecie, aby purée miało aksamitną konsystencję użyjcie ręcznego miksera
i zmiksujcie krótko ziemniaki końcówkami do ubijania piany.
Purée doprawić gałką muszkatołową i solą.
Dodać więcej masła lub mleka jeżeli to konieczne.
Czosnek niedźwiedzi pokroić, liście w paski, łodyżki posiekać.
Na patelni, na małym ogniu rozgrzać odrobinę masła,
wrzucić łodyżki, poczekać aż zmiękną,
dodać listki i poczekać aż zwiędną.
Czosnek wymieszać z purée i od razu podawać.
Na przednówku korzystam głównie z zapasów ze spiżarni,
z tego co wyhoduję w doniczkach i ogrodzie oraz z dzikich roślin.
Jednym z przysmaków tego czasu jest
z pewnością czosnek niedźwiedzi, który stał się bohaterem
Sezonowego spotkania z Amber.
Zajrzyjcie po czosnkowe inspiracje Za Kuchenne Drzwi
i jedzcie na zdrowie.
Pyszności. Uwielbiam wszystkimi zmysłami. Puree to moja słabość od dzieciństwa. Z dzikim czosnkiem zwłaszcza.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten niedźwiedzi czas.
Co roku czekam z niecierpliwością na aromatyczne czosnkowe listki,
Usuńżeby rozkoszować się smakiem tego puree.
Dziękuję za pyszne spotkanie.
Mniam, takie puree chętnie zrobię, niech no tylko kupię gdzieś czosnek! Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńMałgosiu, mam nadzieję, że się udało. :)
UsuńO matko, jakie piękne!
OdpowiedzUsuńI pyszne. :*
Usuń