poniedziałek, 25 czerwca 2012

Wspomnienie zbyt krótkich wakacji i co lubię czytać

Miejsce, w którym internet niby jest, ale go nie ma,
w którym co chwilę znikają z telefonu kreski, 
wskazujące na zasięg sieci komórkowych.
Gdzie ciszę przerywa tylko świergot ptaków,
a powietrze pachnie polnymi kwiatami i letnim deszczem.
Gdzie pokonując kolejne stopnie trudności,
podąża się w górę, po nieznanych drogach,
a otaczająca przyroda zapiera dech w piersiach.
Tam byłam i ładowałam akumulatory.
Nie było łatwo, ale stanowczo za krótko.

  

Kiedy jadę na wakacje, zawsze zabieram ze sobą stos książek.
Zupełnie nie rozumiem po co, skoro NIGDY nie udaje mi się przeczytać nawet linijki.
Zwykle moje wakacje są tak intensywne, że nie mam czasu albo siły na czytanie.
Dzięki Kachnie, która zaprosiła mnie do zabawy dowiecie się kiedy, jak i co czytam najchętniej.

O jakiej porze dnia czytasz najchętniej??? 
Późnym wieczorem, kiedy milkną odgłosy cywilizacji.

W jakiej pozycji najchętniej czytasz???
Horyzontalnej ;)

Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz????
Lubię książki z wciągającą fabułą, które przenoszą w czasie lub przestrzeni.
Książki o ludziach z pasją, którzy dzięki niej spełniają swoje marzenia.
O podróżach mniej lub bardziej ekstremalnych, 
podczas których ludzie przezwyciężają swoje słabości.
Lubię też zagmatwane kryminały oraz książki naukowe
i popularnonaukowe, dotyczące tematów, które aktualnie mnie nurtują.
Nie mogłabym nie wspomnieć o książkach kucharskich, od których jestem uzależniona :)

Jaką książkę ostatnio kupiłaś- otrzymałaś???
Wielką Księgę Nalewek,
kupiłam koleżance w prezencie i już nie mogę się doczekać efektów ;)

Co czytasz obecnie???
Zwykle czytam kilka książek na raz.
Ucieknij z więzienia. Zbigniew Dylewski
Jak kot z kotem. Pam Johnson Bennet
Cmentarz w Pradze. Umberto Ecco

Używasz zakładek czy zaginasz rogi???
Nigdy, przenigdy nie zaginam rogów!!!
Zwykle używam kartek pocztowych, jako zakładki.
Moje ulubione to kociaki z Domu Tymianka :)
Sprawdzają się idealnie!

E-book czy audiobook???
Stanowczo szelest kartek i zapach druku.
Nie wyobrażam sobie świata bez papierowych książek,
ale wysłuchałam parę audiobooków i przeczytałam też kilka e-booków.

Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa???
Baśnie Andersena. Hans Christian Andersen

Które książki zabrałabyś ze sobą na bezludną wyspę (max 3 tytuły)?
Te, których jeszcze nie czytałam, a które przeczytać zamierzam.
Góry we mnie. Wspinaczka na krawędzi, Alexander Huber 
Australia. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia, Marek Tomalik 
Gdzie Kończy się Droga, Erika Warmbrunn 

Nie wciągam do zabawy nikogo i mam nadzieję, że Kachna mi to wybaczy ;)

Miłego tygodnia!

11 komentarzy:

  1. Magda,
    wspaniały czas.
    Widać to na zdjęciach.
    I wiesz ile mamy wspólnego z czytaniem...
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urlop miałaś piękny i intensywny, skoro nie miałaś siły na czytanie. Rozumiem, że za krótki! Właśnie rozmawialiśmy z MójCijem, że marzy nam się dwutygodniowy urlop, bo od lat nie byliśmy na tak długim, ale znowu nie ma szans.
    Chyba wrócę do Baśni Andersena, wiele osób je podaje jako ulubione, a ja pamiętam, że były straszne i bałam sie ich...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło spędzony czas na wakacjach ładuje akumulator na cały rok. Piękne miejsca, zdradź gdzie to :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Skałki wyglądają trochę jak w górach stołowych, trochę jak Adrspach :) Widoki przepiękne. ja właśnie próbuję przebić się przez knigę p.t. "Światło w fotografii" Polecam jakbyś miała kłopoty ze snem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę miejsca, które bym pokochała :)
    -----------------------------------
    Zapraszam:
    Para w kuchni.
    Na turystyczny szlak!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe te Twoje wakacje, blisko natury.
    Książki zabieram i też zazwyczaj mało co przeczytam, na tegoroczne wczasy też już jedną zamówiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaaaaale sielana! W takich miejscach czas cudownie się ślimaczy i starcza go na wszystko! Zazdroszczę, bo w tym roku wypad w Polskę nie będzie mi dany. Popatrzę chociaż :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Amber, czas istotnie wspaniały:)
    Tym bardziej pozostał niedosyt!
    Zgrałyśmy się z tymi odpowiedziami;))
    Pozdrawiam ciepło!

    Anko Wrocławianko, oj intensywny!
    Inaczej jakoś nigdy nie wychodzi;)
    Dwutygodniowy urlop też mi się marzy,
    ale nie wiem, czy wytrzymam tyle bez mojego Futrzaka;))
    A co do Baśni Andersena...no cóż, zawsze lubiłam trochę mroczne klimaty:)

    Kamilo, Góry Sokole. Piękne miejsce, polecam:)
    Pozdrowienia!

    Katie, to Góry Sokole.
    Kłopotów ze snem nie mam,
    ale ze światłem w fotografii niestety tak,
    więc chętnie sięgnę po tę książkę;)
    Dzięki!

    Olu, sielsko!:)

    Tofko, z pewnością:)

    Ivko, to właśnie otoczenie natury pozwala mi w pełni cieszyc się urlopem.
    Na wakacjach, zwykle jest tyle wrażeń, że o książkach się zapomina;)

    Onionchoco, wcale mi się nie ślimaczył tylko minął jak z bicza strzelił:(
    Tak to już jest, wszystko co dobre, szybko się kończy!

    OdpowiedzUsuń
  9. oj sielsko, bardzo sielsko. spokój! cudnie :)
    PS mam pewne sympatyczne zdjęcie podczas robienia którego pewna znana Tobie (i to jak znana!) osoba krzyczała: - Tylko mi nie rób! :) Podesłać? Ryzykując, że osoba ta się obrazi? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Olgo, podesłać, oczywiście, że podesłać!:)
    Nie obrazi się bo nic Jej nie powiemy;))

    OdpowiedzUsuń