Chcąc przygotować (już po raz kolejny!!) przepyszne pesto z pieczonych buraczków
okazało się, że skończył się mój zapas orzeszków piniowych.
Miałam za to wielki worek pełen naszych, polskich orzechów włoskich.
Pomyślałam, dlaczego nie?!
Tak oto powstał ten dip, który moim zdaniem jest równie udany co oryginał,
ale to zostawiam już Waszej ocenie ;)
W tym dipie zakochałam się od pierwszej oblizanej łyżeczki,
tak jak w krakersach Heidi Swanson, od pierwszego chrupnięcia.
Dużo czasu upłynęło, zanim znalazłam idealny przepis na krakersy.
Nie muszę wspominać, że ich skład znacząco różni się od tego,
który można znaleźć na opakowaniu krakersów ze sklepu,
ale godne uwagi jest to, że nie zawierają też ani proszku do pieczenia, ani sody!
Do ich pieczenia można użyć różnych przypraw, ziaren czy serów.
Są genialnie chrupiące, nawet następnego dnia po upieczeniu
i nie wiem dlaczego odkryłam je dopiero teraz!!!
Dip z buraków
na podstawie przepisu Asi z Kwestii Smaku
300g upieczonych buraków
40g orzechów włoskich
50g parmezanu
1 ząbek czosnku
2-3 łyżki oleju z orzechów włoskich lub oliwy
pieprz
sól
natka pietruszki-opcjonalnie
kozi twarożek -opcjonalnie
Buraki pokroić na mniejsze kawałki i zmiksować blenderem dodając uprażone orzechy,
olej z orzechów lub oliwę, czosnek i parmezan. Doprawić pieprzem i solą.
Przed podaniem można posypać kozim twarożkiem i/lub posiekaną natką pietruszki.
Wyśmienicie smakuje z grzankami lub chrupiącymi krakersami.
przepis Heidi Swanson z 101 Cookbooks
1 1/2 szklanki semoliny
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1 szklanka ciepłej wody
1/3 szklanki oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
Wszystkie składniki wymieszać i wyrabiać 5-7 minut aż ciasto stanie się elastyczne.
Podzielić ciasto na 12 równych części, przełożyć na duży talerz lub tacę,
przykryć i pozostawić w temperaturze pokojowej na 30-60 minut.
Do kolejnego etapu przyda się maszynka do makaronu, ale nie jest konieczna.
Rozwałkować bardzo cienko pierwszą z 12 części ciasta.
(Używając maszynki do wałkowania makaronu nastawiłam ostateczną grubość na 5).
W tym momencie można nadać krakersom pożądany kształt, obsypać je przyprawami lub ziarnami.
Można też zostawić je w formie dużych arkuszy, które po upieczeniu można połamać na mniejsze kawałki.
Krakersy piec na kamieniu do pizzy lub blasze wyłożonej pergaminem
w piekarniku rozgrzanym do 220°C aż nabiorą złotej barwy, około 7 minut.
Podobnie postępować z resztą ciasta i chrupać do woli :)
Dip z buraczków? Cudo! Ma rewelacyjny kolor i na pewno świetnie smakuje.
OdpowiedzUsuńKrakersy to dla mnie mistrzostwo w wykonaniu, idealnie pasują do buraczków, nie tylko kolorystycznie! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkrakersy wyglądają świetnie, ale dip z buraczków to coś wybitnie dla mnie! uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńFuchsia, jest pyszny. Naprawdę gorąco polecam:)
OdpowiedzUsuńKamila, dziękuję bardzo:)
Menu na weekend, cieszę się, że trafiłam w gusta:)
Pozdrawiam Was ciepło!
Ale smacznie, pięknie i słonecznie tu U Ciebie. Interesujący dip :)
OdpowiedzUsuńDario Anno, Ty u mnie a ja właśnie u Ciebie :D. Dziękuję!
OdpowiedzUsuń