środa, 20 lutego 2013

Konwaliowe Miasto





Uliczki przesiąknięte historią, otoczone pierścieniem średniowiecznego muru.
Kościół, którego początki sięgają 1298 roku, okazały ratusz w różowych barwach.
Położony w lesie, otoczony kamiennym murem cmentarz żydowski, a raczej to co po nim zostało.
Przyroda tu zachwyca, a zwykły spacer może stać się ornitologiczną ucztą.
Dziś słynie z malowniczego położenia pośród pięknych lasów i czystych jezior
oraz z jelonka rogacza, który zamieszkuje tutejsze lasy dębowe.
Kiedyś było znane z piwa, szparagów, porzeczek i moich ukochanych konwalii:)
Zapraszam na zimowy spacer po Konwaliowym Mieście,
które w przeszłości zwane też było Niebieską Krainą.




Jedyny ornitologiczny okaz jaki udało mi się dostrzec, przy mojej spostrzegawczości, to ten poniżej;)
Zainteresowanych innymi okazami, odsyłam do Anki Wrocławianki.
Ta to ma oko!:)




A po spacerze można usiąść w cieple południowego okna i wypić pyszna kawę:)



Dużo słońca Wam życzę!

15 komentarzy:

  1. Madziu to Ty jesteś z tego miasta, w którym Anka ostatnio się byczyła? Jeśli tak to my z sąsiadki - ja z ZG :))
    Zdjęcie są przecudnej urody! A ornitologiczny okaz pierwsza klasa :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie tam, wypoczynek udany gwarantowany! Jeśli polecasz to miejsce to najwyższy czas się tam wybrać, skoro nie tak całkiem daleko :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A w moim mieście wody brak...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny spacer:-), magiczne widoki a kurak pierwsza klasa:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten cmentarz robi na mnie zawsze wrażenie.
    Już myślałam, że nie doczeka się twojego postu!
    Ach, jak mi się tam chce jechać i najlepiej zostać przez miesiąc!
    Tylko, że wróciłabym dwa razy taka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Magda - Ośno lubuskie to Twoje miasto? Ja też tak jak Alucha jestem z ZG:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Alucho,
    niestety ja też tylko się tam byczyłam i to zdecydowanie zbyt krótko:(
    Ale Ośno kiedyś naprawdę było zwane Konwaliowym Miastem:)
    Może dlatego tak lubię tam spędzać czas.
    Na stałe, póki co, pomieszkuję na nizinie szczecińskiej;)
    Przyznać się jednak muszę, że zanim tu wyemigrowałam,
    wiele lat w GW mieszkałam.
    Mam nadzieję, że nie jesteś zagorzałym fanem żużlu
    i nie popsuje to naszych stosunków;))

    Kamilo,
    polecam bardzo!
    Każdy znajdzie tam coś dla siebie.
    Sporo historii, lasy, jeziora, ścieżki rowerowe,
    a jak ktoś lubi, to można oddać się błogiemu lenistwu w Spa;)

    Myszo Baranowska,
    żadnej rzeki, ani jeziorka małego nawet?

    Olimpio Davies,
    lubię bardzo to miejsce:)
    A ptaszysko niezwykłej urody;)

    Anko Wrocławianko,
    wiem, wiem, miało być wcześniej, ale ciągle czasu brak.
    Ja nawet na stałe mogłabym się tam przenieść:)
    Spacer, rower, pływanie, masaż odchudzający,
    deser co drugi dzień i nie powinno być źle;))

    Marzeno,
    choć Konwaliowe, to niestety nie moje:(
    Kiedyś mieszkałam po sąsiedzku w GW;)
    Teraz bardziej na północ mnie wywiało,
    ale ciągnie mnie w lubuskie nieustannie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ani kropli :-( Tylko małe bagienko :-( Z komarami :-(
      Ale mam studnię głębinową :-) Z prawdziwą wodą :-)
      Buziaczki.

      Usuń
    2. I to jest prawdziwy skarb!
      Mam nadzieję, że też taką będę posiadać w niedalekiej przyszłości:)
      Pozdrowienia!

      Usuń
  8. Madziu, już wiem - sprawdziłam u Ciebie w profilu ;)
    7 marca będę w Szczecinie u okulisty - leczę się tam od dziecka i mi się średnio to miasto kojarzy :/
    Żużla nie lubię, pewnie tym bardziej nie lubię, bo wiele osób w ZG i GW popada w chory fanatyzm, który mnie delikatnie mówiąc mierzi.
    Na żużlu byłam raz.... we Wrocławiu! Wrocław kontra Gdańsk - podobało mi się ogromnie! :))) W ZG nie pójdę - może też trochę z przekory ;)

    W takim razie zawitaj w lubuskie do mnie i do Marzeny :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie zawsze śmieszyła ta rywalizacja między Falubazem i Stilonem.
      Każdy robi, to co lubi;)
      To my takich dobrych okulistów mamy, że chce Ci się taki kawał jechać?
      Może jakaś wspólna kawa 7-go?
      Od dłuższego czasu mam ochotę odwiedzić Zieloną
      i coraz więcej powodów znajduję, żeby to zrobić;)

      Usuń
    2. Macie najlepszych w Polsce w wadzie, którą ja mam ;)
      Ja bardzo chętnie :). Może się uda!
      Czyli następny wyjazd nie do Ośna, a do ZG :))

      Usuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się Konwaliowe Miasto pokazane Twoimi oczami i obiektywem.
    Nigdy w nim nie byłam.
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam wielokrotnie,
      ale dopiero niedawno dowiedziałam się,
      że w przeszłości było tak nazywane:)
      Uściski!

      Usuń