Wytrawny, słodki...słodki, wytrawny.
Żongluję myślami w głowie,
wybierając wersję najbardziej dla mnie odpowiednią.
W pierwszej kolejności odrzucam rodzynki.
Będąc dzieckiem jadłam ich tyle, że wyczerpałam limit;)
Orzechy i cynamon zawsze znajdą miejsce w mojej kuchni.
Cukier...dodać, nie dodawać...
Nie lubię śniadań na słodko.
Z ciekawością śledzę wymianę informacji i spostrzeżeń.
Mąka pszenna 2000, graham, niebielona, krupczatka,
pół na pół z chlebową, bez orzechów, bez cynamonu...
Niesamowite ile różnych chlebów może powstać na podstawie jednego przepisu.
W końcu i ja odnajduję kierunek, w którym podążam.
Decyzja zapada.
Nadchodzi niedzielne popołudnie.
W powietrzu unosi się zapach cynamonu.
Słońce powoli chowa się za drzewami.
Łapczywie chwytam ostatnie promienie.
Jem kolejny kawałek i utwierdzam się w przekonaniu,
że to był bardzo dobry wybór.
Dla jednych chleb, dla innych ciasto.
Dla mnie, lekko słodki podwieczorek.
Słodki chleb z cynamonem
na podstawie przepisu ze strony Apple Pie, Patis & Pate
biga
85 g mąki orkiszowej 2000
85 g mąki pszennej 500
1/4 łyżeczki suchych drożdży
85 g mleka
57 g roztopionego masła
1 jajko, lekko ubite
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i wyrabiać 2 minuty,
do uzyskania jednolitej konsystencji.
Odstawić ciasto na 10 minut, aby odpoczęło i ponownie zagnieść przez 1 minutę.
Umieścić bigę w misce, przykryć i włożyć do lodówki na co najmniej 8 godzin.
Bigę można przechowywać w lodówce do 3 dni.
Dwie godziny przed użyciem, należy bigę wyjąć z lodówki
i pozostawić w temperaturze pokojowej.
ciasto
85 g mąki orkiszowej 2000
85 g mąki pszennej 500
1/4 łyżeczki soli
150 g mleka
170 g suszonych śliwek
Wymieszać mąkę z solą i mlekiem, dodać posiekane śliwki
i wyrabiać do momentu, aż równomiernie rozłożą się w cieście.
Ciasto przykryć i odstawić w temperaturze pokojowej na 12 do 24 godzin.
ciasto właściwe
biga
ciasto
10 łyżek mąki orkiszowej typ 2000
2 1/4 łyżeczki suszonych drożdży
5 łyżek melasy z daktyli
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
3/4 szklanki posiekanych, prażonych orzechów włoskich
cukier cynamonowy
3 łyżki cukru
2 łyżeczki mielonego cynamonu
Wymieszać ze sobą wszystkie składniki oprócz orzechów.
Wyrabiać ciasto 3-4 minuty, aż zacznie odchodzić od ścianek naczynia.
Dodać orzechy i kontynuować wyrabianie do momentu,
aż równomiernie połączą się z ciastem.
Odstawić ciasto na 5 minut, aby odpoczęło i zagniatać przez kolejną minutę.
Uformować kulę, włożyć do naoliwionej miski, przykryć
i odstawić na 45 minut w temperaturze pokojowej.
Ciasto powinno zwiększyć objętość półtora raza.
Następnie ciasto rozwałkować na prostokąt,
rozsypać na nim 3/4 cukru cynamonowego, zwinąć w rulon
i ułożyć w posmarowanej masłem formie do pieczenia, złączeniem do dołu.
Wierzch ciasta posypać resztą cukru cynamonowego,
przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 20-30 minut.
Rozgrzać piekarnik do 200ºC, włożyć do niego ciasto
i natychmiast zmniejszyć temperaturę do 165ºC.
Piec około 50 minut.
Przed wyjęciem sprawdzić drewnianym patyczkiem,
czy nie jest wilgotne w środku.
Dyzio nie mógł przejść obojętnie:)
A teraz pora na skosztowanie innych chlebów, które upiekły wspólnie ze mną:
Bee Magazyn Kuchenny
Bożena Smakowe kubki
Chantel Przy kubku kawy
Ewelina Around the kitchen table
Gosia Kocham gary
Jola Smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Kasia Pokrojone i doprawione
Kasia Bake & Taste
Majka Kalejdoskop kulinarny
Chantel Przy kubku kawy
Ewelina Around the kitchen table
Gosia Kocham gary
Jola Smak mojego domu
Kamila Ogrody Babilonu
Kasia Pokrojone i doprawione
Kasia Bake & Taste
Majka Kalejdoskop kulinarny
Margot Kuchnia Alicji
Marianna Kuchenna Wiewióra
Marta Co dziś zjem na śniadanie
Monika Moni w kuchni
Renata Forks'N'Canvas Art food
Piegusek Każdy ma jakiegoś bzika
Sara Pieczarka Mysia
Wisła Zapach chleba
Marianna Kuchenna Wiewióra
Marta Co dziś zjem na śniadanie
Monika Moni w kuchni
Renata Forks'N'Canvas Art food
Piegusek Każdy ma jakiegoś bzika
Sara Pieczarka Mysia
Wisła Zapach chleba
Dziewczyny dziękuję!
pięknie Ci się upiekł :) a ostatnie zdjęcie mnie rozwaliło :) mam nadzieje, że jeszcze nam się kiedyś wspólnie upiecze :) miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńGdzie chleb lub ciasto, tam i Dyzio;)
UsuńNa pewno się upiecze i to nie raz!
Wspanialy chlebek :) Bardzo mi smakowal chociaz nie wyszedl taki jak trzeba (przez moj zbytni pospiech niestety).
OdpowiedzUsuńFajnie jest piec tak razem :)
Usciski.
Na zdjęciach wcale nie było widać, że coś z nim nie tak.
UsuńWyglądał pysznie!
Poza tym smak i tak zawsze jest najważniejszy.
Wspólne pieczenie wciąga:)
Ściskam!
Cudny kolor!
OdpowiedzUsuńMoże polubisz mało słodkie pieczywo?
Dziękuję,że byłaś z nami.
A jak można takiego nie polubić?!
UsuńCo prawda z dżemem, czy serem jeść go nie będę, ale do kawy jest idealny:)
Cała przyjemność po mojej stronie:)
Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńsliczne zdjecia i piekny kotek! ; ) widac, ze tez ma ochote na chlebek!
I ja dziękuję:)
UsuńA ten kotek zawsze ma ochotę na chleb, słodki, czy wytrawny,
na drożdżach, czy zakwasie, nie ma znaczenia;)
kolor przepiekny, rasowy chlebek. Dzieki za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńMagia cynamonu i mąki orkiszowej;)
UsuńMiło było!
rzeczywiście każda z nas zmodyfikowała ten przepis ale najważniejsze że każdej posmakował:) dzięki za wspólnie spędzony czas, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDokładnie, najważniejsze, że każda jest zadowolona z efektu końcowego:)
UsuńO kurcze ,ale się udał fajnie ,a jak kot go podziwia:D
OdpowiedzUsuńsuper sprawa z tym wspólnym pieczenie , co chleb to inny:D
Żeby tylko podziwiał, on podjadał, jak zwykle zresztą;)
UsuńNiesamowite ile wersji powstało z tego przepisu:)
Najfajniejsze to zdjęcie z kotkiem. Dziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńA Ryszard się nie dobierał?:)
UsuńWyobrażam sobie jak pachniał...szkoda, że nie mogłam piec z Wami tym razem.
OdpowiedzUsuńOj pachniał!
UsuńSzkoda, ale już szykuje się kolejne pieczenie, na zakwasie;)
Wspaniałe zdjęcia, a chleb niezwykle apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńKot odurzony zapachem cynamonu chętnie by zjadł chrupiacą skórkę.
Dziękuje za wspólne pieczenie
Dziękuję:)
UsuńKotu bardziej przypadł do gustu miąższ, skórką wzgardził;)
Przepięknie się upiekł. Mój następnego dnia się brzydko kruszył i w ogóle był taki sobie. Z tego powodu koniec końców nie napisałam o wspólnym pieczeniu u siebie, ale mam nadzieję, że następnym razem mi się uda :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wyszedł, ale mam nadzieję,
Usuńże nie zniechęciło Cię to i jeszcze kiedyś wrócisz do tego przepisu.
Ja byłam bardzo mile zaskoczona i jak tylko pierwszy się skończył, upiekłam kolejny;)
Pięknie zaprezentowany i widać, że smakosz kuchenny bardzo zadowolony! Dziękuję, za wspólny czas!
OdpowiedzUsuńSmakosz jak zwykle w odpowiednim miejscu i czasie;)
UsuńLubię to nasze wspólne pieczenie!
Ożesz, jaki ładny! A kawą już też go popiłam, wczoraj - fakt smakuję dobrze :-)
OdpowiedzUsuńJak miło, że Ci się podoba:)
UsuńJa już się uzależniłam od tego połączenia;)
Wygląda prześlicznie. Dziękuję za wspólne wypiekanie:)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję:)
UsuńDo następnego...
Ten słodki charakter ciasta sprawiał , że korciło mnie by miód zamiast cukru dodać do ciasta ... miód gryczany o wyrazistym smaku ... bałam się , że zaburzy to konsystencje ciasta / doświadczenia mi brak by to ocenić :) /, ale skoro melasę można wykorzystać , wiec i z miodem kolejny raz będę eksperymentować :)
OdpowiedzUsuńZe śliwką na pewno cudownie smakował :)
Dziękuję za czas spędzony na wspólnym chleba pieczeniu ...
Serdecznie pozdrawiam ...
Miód gryczany z pewnością dodałby charakteru temu wypiekowi:)
UsuńKiedy mam wątpliwości co do proporcji, dodaję płynny składnik na samym końcu
i partiami, nie cały na raz, wtedy mogę kontrolować strukturę ciasta.
W tym przypadku dodałam trochę mniej mleka do ciasta i trochę więcej mąki do ciasta właściwego.
Coś mi się wydaje, że i ja z miodem będę eksperymentować;)
Pozdrowienia:)
Pięknie wygląda, i ten kolor. Miło było wspólne kucharzyć :)
OdpowiedzUsuńSłonecznie pozdrawiam :)
Dziękuję:)
UsuńTo był ekscytujący weekend!
Bardzo podoba mi się Twoja orkiszowo-śliwkowa wersja. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, tym bardziej, że smakowała bosko;)
UsuńPozdrowienia ślę:)
piękny kolor ma Twój chleb, zapewne za sprawąś melasy .... dziękuję za wspólne pieczenie:)
OdpowiedzUsuńMelasa, ale i mąka orkiszowa i cynamon też mają w tym swój udział;)
Usuńja bym chyba też bez rodzynek się zdecydowała:)
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Tez przejadłaś się w dzieciństwie?;)
UsuńMadziu pięknie chleb nasz wspólny Ci się upiekł. Bardzo mi się podoba, muszę spróbować go zrobić następnym razem właśnie na orkiszowej 2000.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólny czas i mam nadzieję do następnego miłego razu :) Ciepło pozdrawiam.
Ja następnym razem skuszę się na orkisz 2000 w 100%.
UsuńZobaczymy co z tego wyjdzie;)
Dziękuję i pozdrowienia przesyłam:)
Rozumiem, że Dyzio zasmakował w tym obłędnym wypieku? ;) bardzo mu zazdroszczę, jeśli było mu dane. Od wczoraj wyobrażam sobie smak tych Waszych cudów, bardzo smacznie i pachnąco mi się to wszystko w głowie układa.
OdpowiedzUsuńByło mu dane, ale tylko odrobinkę;)
UsuńMam nadzieję, że smaku Ci narobiłyśmy
i choć nie wspólnie, to kiedyś go upieczesz:)
Uściski!
idealna faktura pełna drobnych, regularnych dziurek
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie i oby do następnego :)
Dziękuję:)
UsuńNastępny raz obowiązkowo!
Późno, bo późno, ale jestem ;))
OdpowiedzUsuńChlebek pięknie Ci się spiekł - lubię taki :)
Suszona śliwka - dobry pomysł.
A Dyzio spróbował? :)
Lepiej późno niż wcale:P
UsuńOczywiście, że próbował!
Spróbuj mu nie dać, jak robi oczy kota ze Szreka;)
Muszę popracować nad asertywnością;))
i u Ciebie równiez chlebek :) będzie mi się śnił, jeden piękniejszy od drugiego !
OdpowiedzUsuńpiekne zdjęcia!
Dziękuję!
UsuńJak Ci się przyśni, to może zechcesz go upiec:)
Polecam!
Po prostu piękny, gdy nie niego patrzę czuję jego aromat i chrupkość jeszcze ciepłej skórki:-)
OdpowiedzUsuńOlimpio, dziękuję za te miłe słowa:)
UsuńCudnie sie prezentuje :) Na pewno był pyszny
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBył i z pewnością będzie jeszcze nie raz:)