W zasadzie to miałam już pomysł na nasze wspólne od A do M,
ale kiedy w sobotni poranek wyjrzałam przez okno,
od razu wiedziałam, że zupę cebulową ugotuję innym razem.
Pomyślałam o pewnym daniu rodem z Prowansji,
które idealnie pasowało do tego cudownego, słonecznego dnia.
Wypiliśmy poranną kawę i pojechaliśmy na zakupy.
Słońce grzało przez szyby, a w powietrzu czuło się wiosnę.
Na miejscu ceglany budynek zalany słońcem
i jak zwykle uśmiechnięta pani Ania.
Niewielki jest wybór o tej porze roku w ekologicznym gospodarstwie,
a mimo to wyjechaliśmy z kilkoma pełnymi torbami.
Kiedy wróciliśmy do domu, Amber była już gotowa
i donosiła, że u niej też pięknie świeci słońce.
Zaparzyłam sobie ulubioną jaśminową herbatę
i zabrałam się za siekanie cebuli, bohaterki naszego spotkania.
Gdybym była posiadaczką południowego tarasu, usiadłabym na nim,
owinęła się pledem i tak właśnie zjadłabym lunch tamtego dnia.
Jaja w cebulowym sosie
Przepis z książki Provence. The Beautiful Cookbook.
2 łyżki masła
500 g cebuli pokrojonej w plasterki
sól
1 łyżeczka mąki
250 ml mleka
czarny pieprz
gałka muszkatołowa
szczypta szafranu zalanego łyżką gorącej wody
6 jaj ugotowanych na twardo
natka pietruszki
Rozpuścić masło, dodać cebulę i szczyptę soli, przykryć i dusić 30 minut, często mieszając.
Cebula powinna być miękka, ale nie powinna się przyrumienić.
Oprószyć cebulę mąką, wymieszać, wlać powoli mleko, dokładnie wymieszać, zagotować.
Zmniejszyć ogień i gotować kolejne 30 minut, często mieszając.
Dodać szafran, doprawić czarnym pieprzem, tartą gałką i solą.
Dodać obrane i pokrojone w ćwiartki lub na połówki jajka.
Delikatnie wymieszać, przełożyć na ogrzane talerze i posypać posiekaną natką pietruszki.
Podawać natychmiast po przyrządzeniu z chrupiącą bagietką.
Magda,
OdpowiedzUsuńte jajka w cebuli mówią do mnie: zrób nas!
Dodam białe wino i podam na swoim tarasie w słoneczny weekend.
Może wpadniesz? zapraszam!
Tymczasem dziękuję za cebulowy, inspirujący czas.
Po przeczytaniu Twojego przepisu na cebulę, od razu pomyślałam,
Usuńże kiedy następny raz będę robić te jajka, dodam białe wino.
Będą jeszcze smaczniejsze.
Z wielką przyjemnością zjadłabym lunch z Tobą na słonecznym tarasie
i wybrałabym się na Twój targ, na którym znajdujesz tyle pyszności.:)
Te jajka mówią do mnie "zjedz nas"! :)
UsuńPodziwiam zdjęcia i oblizuję się ukradkiem :)
Pyszny pomysł!
Dziękuję Agato, jest mi bardzo miło!:)
UsuńI znowu, znowu tuż przed pójściem spać narobiłaś mi smaka. :) Zdjęcia i opis są tak apetyczne, że tej potrawy po prostu trzeba spróbować!
OdpowiedzUsuńI znowu, znowu zaglądasz na kulinarne blogi tuż przed pójściem spać!;))
UsuńO jajka i to w sosie cebulowym , nie jadłam , nie jadłam , a by chciała , bo prezentują się u ciebie Madzi przepysznie
OdpowiedzUsuńOne chyba nawet lepiej smakują, niż się prezentują.;)
UsuńNo tak cebula, zawsze gdzieś pominięta w roli głównej, a przecież dodawana prawie do każdej wytrawnej potrawy! Pysznie u Ciebie skończyła :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a przecież zasługuje na bycie królową w daniu.:)
UsuńMagda, wspaniałe danie! Cebulę kocham, a jaja wiadomo ;) zrobię to danie na pewno!
OdpowiedzUsuńCiekawe co mieliście w tych siatach ;))
:)
UsuńZiemniorki, cebulę, buraki, por, topinambur, pietruchę, marchew, seler, kiszoną kapustę, miodki... no i jaja oczywiście! :D
no i zapachnialo latem i klimatami srodziemnomorskimi:)
OdpowiedzUsuńPrawda?:))
UsuńO kurcze! Ale genialnie to wygląda, zjadłabym :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńPieknie podana jakze pyszba zupka. Nue jaflam takuej ale to moje smaki ;)
OdpowiedzUsuńAniu, choć to nie zupa, to polecam bardzo.;))
Usuńdla mnie jedna porcja:) ach jakie to musi byc pyszne!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, nawet dwie!:)
UsuńTo danie jest rewelacyjne!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńależ to cudownie wygląda:)))))))))
OdpowiedzUsuńSmakuje też całkiem, całkiem.;))
UsuńBardzo apetyczne danie, niech zaczaruje wiosnę i niech już u nas będzie :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńPączki na drzewach i coraz głośniejsze ptasie trele zapowiadają, że wiosna tuż, tuż.:)
UsuńŚciskam Was!
Very special!!!
OdpowiedzUsuńElisabeth
Thank You.:)
UsuńNormalnie o tej godzinie nie powinnam wchodzić do Ciebie... Oblizuję monitor;-)
OdpowiedzUsuńO tej porze to się śpi.;))
UsuńTo smakuje wyśmienicie!
OdpowiedzUsuń