piątek, 6 listopada 2015

Listopad...


...też potrafi zachwycać!





Ciepłego weekendu!:)



20 komentarzy:

  1. O, tak! Potrafi. Dziś rano pełna zachwytu tez pstrykałam. Zaczęło sie od dużych rzeczy, a skończyło na małych. :)Piękne zdjęcia, jak to u ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech nam listopad nie przestaje dostarczać powodów do zachwytu!
      Dziękuję.:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ciepły był wyjątkowo, a i słońce się pojawiło na chwilę.:)

      Usuń
  3. No pewnie, że piękny jest! A Twoje zdjęcia zapierają dech w piersiach...
    Magda, Ty mnie zrozumiesz, ja się dziś rano zachwycałam ponurą pogodą na rozlewiskach (tych gorzowskich) i mgłą. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.:*
      Doskonale rozumiem i mam nadzieję, że znajdę w końcu czas na podziwianie bez pośpiechu i fotografowanie zamglonego poranka, kiedyś...

      Usuń
    2. Tego Ci życzę! Niech to kiedyś szybko nastąpi :*

      Usuń
  4. Magdo-ciepłego, słonecznego weekendu :) piękne zdjęcia :) bardzo lubię te jesienne , puszyste rośliny :) Pozdrawiam M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu!
      Puszyste rośliny są wyjątkowo urocze, kiedy otula je zachodzące słońce.:)
      Pozdrowienia!

      Usuń
  5. Cudny Twoj listopad , i jak tu nie kochać jesieni jak można być świadkiem takich widoków:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się! Dlatego nieustannie zachwycam się tą pora roku.:)

      Usuń
  6. No nam akurat trafił się w sobote deszcz i to naprawdę jak na złość, bo dwa wsady trzeba było uwędzić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale pewnie doskonale sobie poradziliście i teraz raczycie się wędzonymi pysznościami.;)
      Zazdroszczę!:)

      Usuń
  7. Zachwyca i jak na razie jest całkiem znośny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie, ze potrafi ! Choć takie jak ten nie zdarza się często. Rozpieszcza słońcem i temperaturami, czasem snuje mgły, powieje wiatrem lecz przecież ciepłym, Oby tak dalej :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki piękny ten listopad :)

    OdpowiedzUsuń