Wstaję o poranku z myślą, że nic nie muszę.
Przede mną dwa dni bez żadnych zobowiązań,
bez konieczności stawiania się na konkretną godzinę
w określonym miejscu, bez pośpiechu.
Wszystko w moim rytmie.
Tylko ja i czas.
Wychodzę z kubkiem kawy do ogrodu i natychmiast znajduję zajęcie.
Trzeba podwiązać pomidory, uginające się pod ciężarem owoców,
przerzedzić winobluszcz, który zbytnio panoszy się wokół furtki,
ściąć zioła do suszenia, wyrwać chwasty...
Niby nie muszę tego robić, ale właśnie dlatego chcę.
Pokrętna ludzka natura.
Po wszystkim zdejmuję rękawiczki,
odkładam na miejsce sekator i trójząb,
zabieram ze spiżarni kilka słoików
i na resztę dnia zaszywam się w kuchni.
Sezon na przetwory uważam za otwarty.
cynamon
anyż
nasiona kopru włoskiego
goździki
pieprz syczuański
Takie same ilości każdej z przypraw
zmielić w młynku do mielenia kawy lub utrzeć w moździerzu.
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
Czerwona porzeczka do kaczki
400 g czerwonych porzeczek
2 czerwone cebule
2 ząbki czosnku
1 czerwone chili
1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
kawałek wielkości kciuka świeżego imbiru
2 łyżki octu balsamicznego
75 g brązowego cukru
oliwa
sól
Cebule pokroić w piórka, chili posiekać,
wrzucić na rozgrzaną oliwę, smażyć kilka minut, aż cebula zmięknie.
Dodać roztarty czosnek, tarty imbir, ocet, cukier,
przyprawę 5 smaków, szczyptę soli i porzeczki.
Gotować 5-10 minut, mieszając od czasu do czasu.
Kiedy część płynu odparuje i sos zgęstnieje,
przełożyć do wysterylizowanych słoików,
zakręcić i odwrócić do góry nogami.
Kiedy słoiki ostygną, przenieść w chłodne miejsce.
Dobrze smakuje z kaczką lub kozim serem.
Smażona pierś kaczki
pierś kaczki ze skórą
pieprz
sól
Mięso umyć, wytrzeć do sucha, oprószyć pieprzem i solą.
Pierś położyć na rozgrzaną patelnię, skórą do dołu.
Smażyć na niewielkim ogniu około 10 minut, aby tłuszcz się wytopił.
Zwiększyć ogień, zrumienić skórkę i przewrócić na drugą stronę.
Smażyć kolejne 5 minut.
Przed pokrojeniem pozwolić mięsu odpocząć 2-3 minuty.
Podawać z sosem z czerwonej porzeczki.
O jak mi się podobają te wszystkie Twoje kocie zdjęcia :)). Kocury próbowały porzeczki?
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci wolnych dni... Od wczoraj mam kryzys. Potrzebuję urlopu, a ten... za miesiąc! Pociesza mnie długi weekend :)
:)
UsuńPorzeczek nie jedzą, ale Dyzio jest bardzo ciekawski, zawsze sprawdza co ma znaleźć się w kadrze
i w większości przypadków dochodzi do wniosku, że tylko jego tam brakuje;)
A ja nie mogę się doczekać Helowych zdjęć:)
Aparat naprawiony?
Jak kryzys, to czym prędzej niech weekend nadchodzi,
nawet kilka dni wolnego potrafi podnieść na duchu;)
Hahaha! :D Dyzio po prostu wie, że doskonale komponuje się z potrawami! Nieważne jakimi ;)). I ta jego czerwona obróżka...
UsuńAparat naprawiony nie jest, ale... ;))). Wpadnij jutro na bloga :)). Chyba, że masz fb? Chyba nie masz ;)
Madziu, kryzys na szczęście tylko fizyczny :))
On generalnie uważa, że jest najfajniejszy na świecie;))
UsuńByłam i widziałam nowy nabytek:)
Prywatny fb niby mam, ale serca do niego nie mam, ani czasu,
więc konwaliowego nawet nie zakładam;)
Całe szczęście, że kryzys fizyczny,
bo z tym łatwiej sobie poradzić:)
Odpoczywaj w ten długi weekend i rób dużo zdjęć!
Czyi Dyzio jest prawdziwym szczęśliwym kotem :))
UsuńOdpoczywam, śpię długo, drzemię w dzień :)
Zdjęć robię mało :P, ale mój tata nadrabia ;)
Dobrze mieć takiego kogoś na podorędziu :)
To taka konfitura bardzo mi leży. Oj wprosiłabym się na kaczuszkę z takim dodatkiem:-)
OdpowiedzUsuńWpraszaj się, a ja z przyjemnością Cię nakarmię:)
UsuńWykorzystam zaproszenie:-)
UsuńNo ja mam nadzieję!:)
UsuńTez lubie nic nie musiec, choc niestety takich dni mam w sumie niewiele...
OdpowiedzUsuńKolor porzeczki niesamowity! Rubinowy skarb zamkniety w sloiczku :)
Pozdrawiam serdecznie!
Tak to jest, kiedy większość czasu i energii poświęcamy pracy zawodowej;)
UsuńJa też nie narzekam na nadmiar takich dni i tym bardziej je doceniam:)
Pozdrowienia!
Uwielbiam prace w ogrodzie,bo chcę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam domową przyprawę 5 smaków.
Uwielbiam sos z porzeczek do kaczki,serów i pasztetu.
Cieszę się,że mamy podobne gusta.
Pozdrawiam Cię z pięknej krainy.
Ciekawa jestem tej tajemniczej, pięknej krainy.
UsuńMam nadzieję, że podzielisz się wrażeniami po powrocie:)
Jaka szkoda, że porzeczek juz nigdzie ni sladu :-( - z wielką chęcią wyprodukowałabym sobie taką konfiturkę do kaczusi i nie tylko :-).
OdpowiedzUsuńA u mnie było jeszcze sporo w sobotę na rynku.
UsuńMoże uda Ci się jednak znaleźć choć odrobinę:)
Ten skarb zamknięty w słoiczku musi smakować znakomicie. Pyszny porzeczkowy czas nastał :) Pozdrawiam Was!
OdpowiedzUsuńLubię spiżarnie pełne takich skarbów:)
UsuńPozdrowienia!
ale zapachniało... pysznie niesłychanie ;)
OdpowiedzUsuńW domu zawsze powinno pysznie pachnieć;)
UsuńChyba spróbuje... ;-)
OdpowiedzUsuńCzy mogę jeszcze w jakiś sposób Cie zachęcić,
Usuńaby chyba zamienić na na pewno?;)
Aż mi ślinka poleciała :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia zjawiskowe.....oj nie masz ty nad nami litości...nie masz...smaki,aromaty:))))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Qrko za Twe miłe słowa:))
UsuńNawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci tej pracy w ogródku:) A bardzo chętnie wypróbowałabym wszystkie te przepisy !!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się wypróbować przepisy,
Usuńa do ogródka zapraszam, pracy wystarczy i dla Ciebie;))
Takim porzeczkom mówię zdecydowane TAK! A domowa wersja przyprawy 5 smaków kusi. Tylko skąd ja wezmę pieprz seczuański.
OdpowiedzUsuńTofko, ja kupowałam w Bogutynie, ale wydaje mi się,
Usuńże widziałam ten pieprz również w którymś ze stacjonarnych sklepów.
Jak się na niego natknę to dam znać:)
Bardzo lubię mięso ze słodkim motywem przewodnim - tu słodycz jest fajnie przełamana i mnie intryguje. Przetwory wciąż przede mną, już zacieram łapki na nowy wystrój mojej ziejącej pustką spiżarki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej pustej spiżarni,
Usuńbo w mojej już zaczyna brakować miejsca:)
Nie wypominając o wystroju;))
Zapełniona spiżarka to najlepsze świadectwo, ja muszę nadrobić zaległości. Dziś ogóry, pod koniec tygodnia jakieś słodkie przetwory się staną. Buziaki!!!
UsuńMiało być...nie wspominając o wystroju;)
UsuńNiech Ci się pięknie wszystkie słoiki zamykają:)
Uściski!!