Lubię teraz czytać leżąc pod ciepłym kocem z kotem na kolanach.
Tak właśnie mam zamiar spędzić najbliższy weekend.
Powoli, spokojnie, nigdzie się nie spiesząc i gotując oczywiście,
bo to zawsze sprawia mi ogromną przyjemność.
Szczególnie kiedy mam na to czas.
A dzisiaj przedstawiam sałatkę Nigelli, pełną różnych smaków.
Idealny dodatek do chrupiącej bagietki.
Miłego weekendu!
Sałatka z papryki, anchois i jajek
na postawie przepisu z książki Nigelli Lawson Kuchnia, przepisy z serca domu
4 jajka ugotowane na twardo
380 g pieczonej papryki obranej ze skórki
(Nigella używa papryki ze słoika)
4 łyżki oliwy
1 ząbek czosnku
pieprz
sól
1 łyżka kaparów
12 filecików anchois
2 łyżki posiekanej natki pietruszki i dodatkowo do podania
bagietka do podania
Czosnek rozgnieść z solą, wymieszać z oliwą, pieprzem i posiekaną natką pietruszki.
Paprykę podzielić na mniejsze kawałki i ułożyć na półmisku
lub talerzach, jeżeli przygotowujemy indywidualne porcje.
Dodać odsączone kapary i anchois oraz jajka pokrojone w ćwiartki lub połówki.
Polać przygotowaną wcześniej oliwą i posypać natką pietruszki.
Pozdawać z bagietką.
Apetycznie wygląda i smaki połączone ciekawie. Poza tym to uwielbiam Nigellę więc na pewno jest wybornie.
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Pysznie pokazałaś tę sałatkę!
OdpowiedzUsuńTo naprawdę ciekawa alternatywa dla przekąski czy obiadu.Ma tyle smakowitych rzeczy w sobie.
Udanego weekendu!
Oj to coś dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńApetyczna ta sałatka. Życzę weekendu o jaki marzysz, choć u mnie dziś słonko mocno świeci. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTofka, dziękuję i zapewniam, że skoro uwielbiasz to jeszcze nie raz znajdziesz u mnie przepisy Nigelli:)
OdpowiedzUsuńAmber, dziękuję!
Moja kawiarenko, witam w moich skromnych progach:)
Kamilo, dziękuję. U mnie też słonko świeciło:)