Pierwszy letni dzień.
Trochę słoneczny, trochę pochmurny.
Pachnący różami i młodym czosnkiem wyciągniętym niedawno z ziemi.
Kilka niezbyt dojrzałych czereśni zjedzonych prosto z drzewa.
Hamak rozciągnięty pomiędzy drzewami i słodycz poziomek.
Popołudniowe słońce tańczące po ogrodzie ciepłą barwą.
Grillowany kurczak i wspomnienie egipskich wakacji.
Farareej Mashri
Egipski kurczak grillowany
Na podstawie przepisu z książki D. Henry, A change of appetite.
1 kurczak, około 2 kg
marynata
sok z 1 cytryny
3 łyżek oliwy
1 łyżki posiekanej natki pietruszki
pieprz
sól
do podania
chlebki pita
gęsty jogurt lub labneh
sałatka tabbouleh
Kurczaka podzielić na części: piersi z kością, skrzydełka, udka, podudzia.
Czosnek drobno posiekać, wymieszać z oliwą i sokiem z cytryny
oraz natką pietruszki, doprawić pieprzem oraz solą.
Kurczaka wymieszać z marynatą i włożyć do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Po tym czasie kurczaka wyjąć z marynaty (nie wylewać marynaty!)
i grillować przez około 15 minut z każdej strony.
Podczas grillowania smarować kurczaka pozostałą marynatą.
Można również kawałki kurczaka upiec w piekarniku w temperaturze 200stC.
Będzie równie smaczny, choć nie będzie miał charakterystycznego dymnego posmaku.
Podawać z chlebkami pita i gęstym jogurtem lub sałatką tabbouleh.
Smacznie i bardzo aromatycznie zaczynacie lato :)
OdpowiedzUsuńSamych przyjemności!
Dziękujemy!
UsuńWzajemnie!:)
Kurczak wygląda pysznie, choć oczami wyobraźni widzę głównie ten hamak! :D
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś nie tylko oczami wyobraźni uda Ci się go zobaczyć. ;))
UsuńPyszny ten kurczak! Ale mi narobilas smaku :)
OdpowiedzUsuńProsty w przygotowaniu i naprawdę pyszny, polecam!:)
UsuńProsty a apetyczny smak na lato!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!:)
Usuń