piątek, 18 listopada 2011

Fasolowy dip i niesamowite dzieciaki

Jakiś czas temu, przez przypadek trafiłam na program Junior Master Chef.
Oglądałam z zapartym tchem, nie mogąc się nadziwić skąd dziesięciolatki
mają takie umiejętności i wiedzę dotyczącą gotowania.
Owszem, sama jako dziecko potrafiłam sobie zrobić coś do jedzenia,
ale żeby od razu tortellini z musem z krewetek na pure z dyni, z oliwą krewetkową i rakami ??!!
Nie wiem jak Wy, ale ja nie znam osobiście dzieciaka, który to potrafi.
Odnalazłam stronę programu, na której jest mnóstwo przepisów.
Niektóre z nich są naprawdę ciekawe i mam zamiar, w najbliższym czasie,
wypróbować kilka propozycji  tych niesamowitych dzieciaków.
Przepis, który dzisiaj prezentuję pochodzi z tej strony, ale nie jest autorstwa żadnego z Juniorów.
Miałam resztkę ugotowanej fasoli i nie miałam na nią pomysłu, stad mój wybór :)

Miłego weekendu!
Mam nadzieję, że choć na chwilę zaświeci słońce.



Fasolowy dip
Przepis ze strony Junior Master Chef

400 g ugotowanej fasoli jaś
60 ml soku z cytryny
1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
2 łyżki oliwy z oliwek
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka kuminu
sól

do podania
natka pietruszki
słodka papryka w proszku
oliwa z oliwek

Fasolę, sok z cytryny, paprykę, oliwę i kumin utrzeć blenderem na gładką masę.
Doprawić solą.
Przed podaniem skropić dodatkową oliwą,
posypać odrobiną papryki i posiekaną natką pietruszki.

4 komentarze:

  1. Dzieciaki potrafią wiele.
    A ten dip znam .Jest pyszny.I ładnie się u Ciebie prezentuje.
    Słonecznego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebiański dip. Dużo słonka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Programu nie widziałam, ale pewnie dzieciaki mogą dużo z odpowiednią asystą.

    Sama w tym wieku nie potrafiłam gotować za grosz. Nauczyłam się dopiero na drugim roku studió, potem założyłam bloga i teraz jakoś leci:) A, w dzieciństwie piekłam murzynka!:)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Amber, Kamilo, dziękuję!
    U mnie niestety słońca jak na lekarstwo.
    Mam jednak nadzieję, że w tygodniu będzie go więcej, czego Wam i sobie życzę:)

    Atrio, jak będziesz miała okazję to obejrzyj, naprawdę polecam.
    Większość z nas dopóki nie musi to nie gotuje,
    a niektórzy jak już zaczną nie mogą przestać.
    Prawda?
    Miło mi, że do mnie zajrzałaś:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń