Pikantna sałatka z ciecierzycy
na podstawie przepisu z książki May S. Bsisu The Arab Table
1 szklanka suszonej ciecierzycy
200 g posiekanej cebuli
1 ostra papryczka, drobno posiekana
2 ząbki czosnku, zmiażdżone
1,5 łyżeczki mielonego kuminu
1/4 szklanki soku z cytryny
1/3 szklanki oliwy z oliwek
sól
do dekoracji
pomidor pokrojony w kostkę*
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
pieprz cayenne
Ciecierzycę zalać 3 szklankami wody i zostawić na noc.
Następnego dnia wylać wodę, ciecierzycę opłukać,
ugotować do miękkości i ostudzić.
Aby pozbyć się przezroczystej skórki, można wrzucić ciecierzycę do wody
i pocierać ziarenka dłońmi, aż skórka wypłynie na powierzchnię.
Ciecierzycę osuszyć, wrzucić do miski, dodać cebulę i papryczkę.
Czosnek, kumin, sok z cytryny, oliwę i sól dokładnie połączyć
i zalać powstałym sosem ciecierzycę.
Udekorować natką pietruszki i pomidorem, oprószyć pieprzem cayenne.
*pomidora dodaję tylko w sezonie
A tej sałatki proszę podwójną porcję! Za te oliwki wczorajsze :D
OdpowiedzUsuńNawet potrójną, pod warunkiem, że dasz się namówić na oliwki;P
UsuńA mogę na talerzyku zmieszać tę sałatkę z odrobiną oliwek pokrojonych w kosteczkę? :D
UsuńNiet!;P
UsuńPhi! To nie są żadne negocjacje! Gdzie tu jakiś kompromis? ;P
UsuńJak zmieszasz oliwki z odrobinką tej sałatki, to będzie kompromis;P
UsuńTo i dla mnie sałatka z odrobiną oliwek :) Bardziej wolę sałatkę hihihi
UsuńJa lubię jedną oliwkę w martini, a moja mamci i bratowa opracują w tym czasie słoiki do jednego kieliszka hihihi Alcia wezmę te oliwki dla nich, co ty na to?
UsuńTo ja raczej nie za bardzo ciecierzycę....;-)
UsuńDobra Kamila, Ty bierz oliwki dla nich! :D Albo Marzenka weźmie nasze oliwki, a nam da swoją ciecierzycę. :D
UsuńA jedzcie sobie co chcecie, tylko tego martini za dużo nie pijcie!;P
UsuńOj tam, oj tam... :P
Usuńpyszną przygotowałaś wersję ciecierzycy :) mniam :)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczę;)
Usuńfantastyczna!
OdpowiedzUsuńJa też jak Alucha, podwójna porcja :)
OdpowiedzUsuńJak Alutka nie zje oliwek, to dostaniesz jej porcję:))
UsuńPertraktacje trwają. :)
UsuńAno trwają:)
UsuńTo co z tą sałatką? Będzie czy nie :) Buziaki!
UsuńBędzie, będzie...:))
UsuńMarzena oddaje swoją porcję;)
A ty znow kusisz arabskimi smakami... :) Niedobra :)) Nie bede juz nic pisac o zdjeciach bo nie chce sie powtarzac :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo.
I to nie koniec mojego kuszenia;)
UsuńPrzesyłam pozdrowienia:)
Proste i sycące. A, i z niskim IG ;)
OdpowiedzUsuńNormalnie ideał;D
UsuńŚliczna sałatka. Mam ta książkę po polsku , szkoda ,ze nie ma w niej takich fotek jak tu
OdpowiedzUsuńJa mam wydanie angielskie i jest tam parę zdjęć i to jakich pięknych!:)
UsuńZawsze robię się głodna, jak na nie patrzę;)
Szkoda tylko, że każda potrawa nie jest opatrzona zdjęciem:(
To pyszne. Nie ma w tej sałatce rzeczy, której bym nie lubiła. I wiem, ze w połączeniu dają niesamowity efekt. Oj zjadłabym, zjadła.
OdpowiedzUsuńPóki co tylko wirtualnie, ale proszę się częstować do woli:)
OdpowiedzUsuń