Blady świt wstaje coraz leniwiej i oplata trawy wilgocią.
Lato zamknięte w słoikach mieni się jesiennymi barwami.
Dni coraz bardziej szeleszczą spadającymi z drzew liśćmi.
Układam kruche bukiety w kolorach żółci i brązów.
Napełniam kieszenie lśniącymi kasztanami.
Wygrzewam się w południowym słońcu podjadając słodkie gruszki.
Stawiam na słonecznym, kuchennym parapecie laurowe drzewko.
Przytulam zwinięte w kłębek, ciepłe futra kotów.
Nie mogę doczekać się chwili, kiedy na płocie zapłonie winobluszcz.
Znów daję się skusić niczyjej jabłoni i obiecuję przeprosić się z szarlotką.
A w głowie wciąż rozbrzmiewają słowa dziecięcej piosenki.
Idzie lasem pani jesień Jarzębinę w koszu niesie
Daj korali nam troszeczkę...
Jarzębina z jabłkiem do mięs
na podstawie przepisu M. Kuronia
Jarzębinę przed użyciem należy włożyć do zamrażalnika
na co najmniej 2 dni, aby pozbyć się gorzkiego smaku.
500 g przemrożonych owoców jarzębiny
500 g jabłek
1 łyżeczka tartego świeżego imbiru
1 łagodne chilli, drobno posiekane
1-2 ząbki drobno posiekanego czosnku
2/3 szklanki cukru
Z jabłek usunąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę, włożyć do garnka,
dodać połowę jarzębiny oraz cukier i dusić na małym ogniu przez półtorej godziny.
Kiedy owoce są całkowicie rozgotowane, przetrzeć je przez sito.
Do przecieru dodać resztę jarzębiny oraz przyprawy,
zagotować, zmniejszyć ogień i dusić 10-15 minut.
Gorącą jarzębinę przełożyć do wyparzonych słoików.
Pasteryzować 15-20 minut.