Z zazdrością obserwuję mijającego mnie codziennie rowerzystę.
Dla mnie jest jeszcze za wcześnie.
Czekam aż wiatr nieco straci na sile,
a termometr wskaże parę stopni więcej o poranku.
Cierpliwie wyglądam słońca i szukam nowych kiełków w ogrodzie.
Cierpliwie wyglądam słońca i szukam nowych kiełków w ogrodzie.
Wciąż powoli porządkuję przestrzeń wokół siebie
i czytam, jaki wpływ może mieć to na moje życie.
Robię przegląd spiżarni, w której coraz częściej
miejsce pełnych zajmują puste słoje i butelki.
O tej porze roku namiętnie wyjadamy wszystko co pomidorowe,
więc niewiele już zostało z pokaźnych zapasów soków,
pieczonych pomidorów, apetitek i ljutenicy.
Robię przegląd spiżarni, w której coraz częściej
miejsce pełnych zajmują puste słoje i butelki.
O tej porze roku namiętnie wyjadamy wszystko co pomidorowe,
więc niewiele już zostało z pokaźnych zapasów soków,
pieczonych pomidorów, apetitek i ljutenicy.
Znikają też z półek małe słoiczki wypełnione letnimi owocami.
Poziomki wyjadane prosto ze słoika to dla mnie deser idealny!
Ostatni słój szparagowej fasolki wylądował w zupie,
ostatni ajwar idealnie pasował do fougasse,
a ostatni słoik kiszonej kapusty zamienił się w małe placki,
które przygotowałam podczas kolejnego spotkania z Amber.
Poziomki wyjadane prosto ze słoika to dla mnie deser idealny!
Ostatni słój szparagowej fasolki wylądował w zupie,
ostatni ajwar idealnie pasował do fougasse,
a ostatni słoik kiszonej kapusty zamienił się w małe placki,
które przygotowałam podczas kolejnego spotkania z Amber.
Placki z kiszonej kapusty
Na podstawie przepisu z książki Domowe przysmaki
placki
200 g mąki, u mnie orkiszowa typ 2000
szczypta soli
250 ml jasnego piwa
2 jajka
1 łyżka posiekanego szczypiorku
400 g kapusty kiszonej
masło klarowane lub smalec do smażenia
dodatki
wędzony łosoś
wędzony pstrąg
śmietana
koperek
skórka cytryny
Z mąki, soli, piwa i jajek przygotować ciasto o konsystencji ciasta naleśnikowego.
Dodać szczypiorek i odstawić na 30 minut.
Kapustę osączyć, drobno posiekać i wymieszać z ciastem.
Placki smażyć na rozgrzanym maśle lub smalcu,
przez kilka minut z każdej strony, aż będą złote.
Gotowe placki okrasić dodatkami wedle uznania.
Kwas askorbinowy, konserwanty, przeciwutleniacze, polepszacze smaku i zapachu...
Po co narażać się na szkodliwe skutki ich działania?
Lepiej zrobić ją samodzielnie i czerpać korzyści z jej dobroczynnego wpływu na nasz organizm.
Szczególnie wiosną!
Kapusta kiszona w słoikach
Na podstawie przepisu Basi ze strony Mozaika życia
10 kg poszatkowanej kapusty
2 kg marchwi utartej na grubej tarce
18 dag soli niejodowanej
1 łyżka ziaren ziela angielskiego
¾ łyżki ziaren pieprzu
8 liści laurowych pokruszonych na kawałki
bardzo duża miska do wymieszania składników
¾ łyżki ziaren pieprzu
8 liści laurowych pokruszonych na kawałki
ziarna kminku
bardzo duża miska do wymieszania składników
wysterylizowane słoiki
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać
i zostawić całość na około godzinę.
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać
i zostawić całość na około godzinę.
Po godzinie leżakowania kapusta zmięknie i puści sok.
Garść warzyw odcisnąć i włożyć do słoika,
a następnie dokładnie ubić zawartość słoika,
na przykład drewnianym tłuczkiem do drinków,
aby pozbyć się powietrza.
Powtarzać tę czynność, aż do napełnienia słoika.
Nie wypełniać słoików pod samą pokrywkę,
najlepiej zostawić około 1-1,5 cm wolnego miejsca.
Nadmiar soku należy wylać.
Słoiki zakręcić i przechowywać w chłodnym miejscu.
a następnie dokładnie ubić zawartość słoika,
na przykład drewnianym tłuczkiem do drinków,
aby pozbyć się powietrza.
Powtarzać tę czynność, aż do napełnienia słoika.
Nie wypełniać słoików pod samą pokrywkę,
najlepiej zostawić około 1-1,5 cm wolnego miejsca.
Nadmiar soku należy wylać.
Słoiki zakręcić i przechowywać w chłodnym miejscu.
Kapusta już po 2-3 tygodniach nadaje się do jedzenia.