Cichy szmer grzejników.
Kot sąsiadów dobijający się do tarasowych drzwi.
Szarość wlewająca się przez okna.
Kocie śniadanie i z powrotem do sypialni.
Kilka dodatkowych minut pod kołdrą.
Zanim dom nie wypełni się ciepłem...
Odgłos wsypywanych do młynka ziarenek.
Ulubiony o poranku aromat gotowanej kawy.
Powrót do Tybetańskich Rytuałów.
Jak długo wytrwam tym razem?
Czerwone jabłko z niczyjej jabłonki.
Słodkie, chrupiące, soczyste...
Senny i mokry świat po drugiej stronie szyby.
Niespieszne śniadanie.
Kilka odcinków mrocznego serialu.
Czas przepływający przez palce.
Rozgrzany piekarnik i zapach,
bez którego ten dzień nie byłby kompletny.
Zapach domowego chleba.
Chrupiąca ciabatta na World Bread Day 2016!
Ciabatta ze sztywnym zaczynem biga
Na podstawie przepisu z książki Chleb, J. Hamelmana.
biga
180 g mąki pszennej typ 850
110 g wody
1/8 łyżeczki drożdży instant
Połączyć drożdże z wodą, dodać mąkę i mieszać do momentu uzyskania gładkiej konsystencji.
Przykryć i odstawić na 12-16 godzin w temperaturze około 21 st. C.
Gotowy zaczyn wysoko wyrośnie i zacznie się zapadać w środku.
ciasto
cała biga
720 g mąki pszennej typ 850
550 g wody
20 g soli
4 g drożdży instant
Wszystkie składniki oprócz zaczynu umieścić w misie.
Wymieszać do połączenia składników.
Partiami dodawać zaczyn i wyrabiać około 5 minut.
Ciasto będzie luźne i lepkie.
Misę przykryć i odstawić na 3 godziny w ciepłe miejsce ( temp. około 24 st. C).
Po 1 i 2 godzinie ciasto wyjąć na obsypany mąką blat i złożyć kilka razy.
Po 3 godzinach ciasto delikatnie wyjąć na blat i obsypać wierzch mąką.
Podzielić na 3 prostokątne bochenki.
Każdy bochenek przenieść na obsypany mąką kawałek papieru do pieczenia.
Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na około 1,5 godziny.
Po tym czasie rozgrzać piekarnik z blachą w środku do 240 st. C.
Na dole ustawić pojemnik w gorącą wodą.
Bardzo delikatnie umieścić ciasto, wraz z papierem, na gorącej blasze.
Piec 34-38 minut.
Jeżeli ciasto zbyt szybko się rumieni, obniżyć temperaturę o 10-20 stopni.
A jak Wam mija ten wyjątkowy dzień?
Wspaniała! Idealna na pochmurny październikowy dzień :(
OdpowiedzUsuńŚwiętowanie w takim gronie to zaszczyt!
Pozdrawiam!
Jest pyszna i zawsze wychodzi,
Usuńa jej zapach na pewno przegoni jesienne chmury. ;)
Pozdrowienia!
Piękna ciabatka. Aż chęci nabrałam :)
OdpowiedzUsuńJest, rytuały! ;) Wytrwałości!
A co to za mroczny serial?
Rób, rób, bo pyszna jest. :)
UsuńZobaczymy jak będzie tym razem. Trzymaj kciuki! :)
The Fall - całkiem fajnie się ogląda w takie ponure dni. ;)
Wygląda obłędnie! Muszę zrobić : ) Pozdrawiam serdecznie : )
OdpowiedzUsuńDaj znać, jak się udała. :)
UsuńPozdrawiam!
To prawda, zapach domowego chleba idealnie wpasowuje się w jesienny dzień. Szczególnie gdy z piekarnika wyciągasz taką apetyczną ciabattę. Piękna!
OdpowiedzUsuńW chłodne dni pieczenie chleba to podwójna przyjemność. :)
UsuńDziękuję Elu.
Pozdrowienia!
Pieczenie chleba i wszystkie rytuały z nim związane barzdo pomagają mi przetrwac czas zimna i szarosci za oknem. Ten czas bez domowego wypiekania byłby czasem starconym!
OdpowiedzUsuńA chrupiącą ciabattę chetnie zjadłabym o poranku.
To klasyczne włoskie pieczywo ma w sobie dużo słońca i dobrej energii.
Podczas pieczenia dom wypełnia się ciepłem i dobrą energią.
UsuńOtulam się nimi jak ciepłym kocem...
Perfect loaf of bread! Dziękujemy za udział wem World Bread Day 2016!
OdpowiedzUsuńThank you! It was a great pleasure! :)
Usuń