Wśród wszystkich gatunków tylko człowiek posiadł tę tajemniczą umiejętność czytania, a tym samym opuszczania danej mu rzeczywistości - mentalnie i na jakiś czas. Za każdym razem, kiedy otwieramy książkę, między okiem a powierzchnią papieru dzieje się jakiś cud, coś niezwykłego. Widzimy rzędy liter, a kiedy przesuwamy po nich wzrokiem, nasz mózg zamienia je w obrazy, myśli, zapachy, głosy. Nie chodzi tylko o to, że z prostych znaków odczytywane są konkretne informacje, bo to potrafiłby i komputer. To raczej kwestia widoków, woni i dźwięków, które z tych znaków wypływają.
Olga Tokarczuk
Tu gdzie mieszkam, zimy pozbawione są charakteru.
Świat za oknem rzadko zachęca do spacerów.
Słońce świeci głównie za chmurami.
Bulion z pieczonych warzyw korzeniowych
5 marchewek
2 pietruszki
pół dużego selera
4 ząbki czosnku w łupinach
oliwa
3 cebule
por
5 suszonych grzybów shitake
gałązka rozmarynu
3 gałązki tymianku
liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
3 ziarna czarnego pieprzu
1 łyżka jasnego miso
5-6 szklanek wody
Marchewki, pietruszki i seler obrać lub tylko starannie oczyścić,
Słońce świeci głównie za chmurami.
Śnieg gdy tylko dotknie ziemi, zamienia się w kałuże.
Grudzień ratuje blask choinkowych lampek
i cynamonowe bułeczki, które wypiekam pasjami.
Ale styczeń... styczeń jest inny...
Tłamsi, usypia, rozleniwia, odbiera energię...
W styczniu mentalne podróże są dla mnie wyjątkowo cenne.
Z chciwością pochłaniam kolejne linijki i strony.
W każdej wolnej chwili uciekam do innej rzeczywistości.
Z dala od tej, która ponuro wdziera się przez szyby.
A w między czasie zapełniam parapety kiełkami
i wiosennymi kwiatami w różnych kolorach.
Bulion z pieczonych warzyw korzeniowych
5 marchewek
2 pietruszki
pół dużego selera
4 ząbki czosnku w łupinach
oliwa
3 cebule
por
5 suszonych grzybów shitake
gałązka rozmarynu
3 gałązki tymianku
liść laurowy
3 ziarna ziela angielskiego
3 ziarna czarnego pieprzu
1 łyżka jasnego miso
5-6 szklanek wody
pieprz
sól
Marchewki, pietruszki i seler obrać lub tylko starannie oczyścić,
pokroić w kawałki wielkości 3-4 centymetrów.
Przełożyć na blachę do pieczenia, dodać ząbki czosnku w łupinkach,
skropić oliwą i oprószyć szczyptą soli, piec w 200 st. C przez około 30 minut.
Warzywa powinny się lekko przyrumienić.
Cebule w łupinach przekroić na pół i opiec na ogniu.
Do dużego garnka włożyć pieczone warzywa, cebulę, oczyszczony por, shitake i zioła.
Przełożyć na blachę do pieczenia, dodać ząbki czosnku w łupinkach,
skropić oliwą i oprószyć szczyptą soli, piec w 200 st. C przez około 30 minut.
Warzywa powinny się lekko przyrumienić.
Cebule w łupinach przekroić na pół i opiec na ogniu.
Do dużego garnka włożyć pieczone warzywa, cebulę, oczyszczony por, shitake i zioła.
Miso rozpuścić w kilku łyżkach wody i dodać do garnka.
Wszystko zalać 5-6 szklankami wody.
Zagotować, przykryć i gotować na małym ogniu przez 45 minut.
Doprawić pieprzem i solą.
a na zimowe dni najlepszy jest talerz gorącej zupy.
Ta z kolei wymaga solidnej podstawy.
Bulion z pieczonych warzyw, który jest wyjątkowo esencjonalną bazą,
przygotowałam na styczniowe
Zajrzyjcie za Jej Kuchenne Drzwi
i sprawdźcie co wyczarowała z korzeniowych.
Bardzo lubię i też przy okazji tego spotkania zrobiłam bulion z pieczonych warzyw. Do pysznej zupy.
OdpowiedzUsuńWspaniałe są te pieczone korzenie. Dziękuję za styczniowe od A do M.
Trzeba przetrwać ten zimowy czas jak najpyszniej. :)
UsuńDziękuję za ten czas o smaku pieczonych korzeni!
Taki styczeń z talerzem gorącej i sycącej zupy to ja rozumiem, oderwę się nawet od książki :)
OdpowiedzUsuńZawsze można iść na kompromis i czytać nad talerzem pysznej zupy. ;)
UsuńBardzo lubię pieczone warzywa i taki bulion chętnie bym przygarnęła
OdpowiedzUsuńA ja bardzo chętnie bym Cię nim ugościła. :)
UsuńCzęsto taki robię, najlepszy sposób. :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :)
UsuńJak zawsze, przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)))
UsuńBuliony z pieczonych warzyw są najsmaczniejsze i to nie podlega dyskusji:)
OdpowiedzUsuńTak jest! :)
UsuńWspaniała domowa zupa
OdpowiedzUsuń