Intensywna zieleń wlewa się przez okna.Słońce maluje policzki na rumiano.W wazonach pachną bzy.Nowe grządki rosną w górę,a ja studiuję dobre sąsiedztwo roślin.Wysiewam nasiona jadalnych kwiatów.Szukam miejsca dla niezgodnej rukoli.I chyba znalazłam sposób na odstraszenie ślimaków!Nie mogę doczekać się tej całej, zaplanowanej obfitości.A czas umyka niepostrzeżenie...
Focaccia na zakwasieNa podstawie przepisu z bloga Ohhmybread
Oryginalny przepis The Fresh Loafzaczyn195 g zakwasu żytniego125 g ciepłej wody25 g oliwy z oliwek10 g miodu50 g mąki orkiszowej typ 630ciasto właściwecały przygotowany zaczyn50 g oliwy z oliwek200 g mąki orkiszowej typ 6301 łyżeczka solidodatki4 łyżki oliwy z oliweksól gruboziarnistarozmarynWszystkie składniki na zaczyn wymieszać w misce.Miskę przykryć i zostawić do przefermentowania na około 1-2 godziny.Zaczyn jest gotowy, kiedy całą jego powierzchnię pokrywają drobne bąbelki.Następnie dodać do zaczynu pozostałe składniki ciasta właściwego i dokładnie wymieszać.Ciasto przykryć i odstawić na 15 minut.Po tym czasie szybko, w tej samej misce, zagnieść ciasto.Technikę „składania” możecie podpatrzeć w tym filmie (minuty: od 1.13 do 1.50).Odstawić ciasto na 15 minut i ponownie zagnieść.Powtórzyć te czynności 4 razy.(1) zagniatanie + (1) 15 min. przerwy + (2) zagniatanie + (2) 15 min. przerwy+ (3) zagniatanie + (3) 15 min.przerwy + (4) zagniatanie + (4) 15 min. przerwyPo tym czasie uformować z ciasta kulę, włożyć ją do naoliwionej miski,przykryć i wstawić do lodówki na całą noc.Wyjąć ciasto z lodówki na 1,5-2 godziny przed pieczeniem.Następnie przełożyć ciasto do wysmarowanej oliwą blaszki.Palcami zrobić wgłębienia w cieście, skropić oliwą,posypać solą i posiekanymi listkami rozmarynu.Przykryć i odstawić na 30 minut.Piec w w 220°C przez 20-25 minut.
Studzić na kratce.
udział wzięli:
Magda, ale ona Ci się cudnie upiekła!
OdpowiedzUsuńDziękuję za majowe chwile!
Dziękuję. :*
UsuńPysznie Ci się upiekła!
OdpowiedzUsuńI taki sam zestaw dodatków, jak u mnie.
To było fantastyczne spotkanie w naszej Piekarni. Dziękuję!
To moje ulubione dodatki. :)
UsuńDziękuję!
Twoja foccacia na mące orkiszowej wygląda naprawdę smakowicie! Dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńP.s. Ja dla rukoli nie znalazłam dobrego sąsiedztwa, więc wysiałam ją do doniczek i ustawiłam na parapecie kuchennym.
Dziękuję:)
UsuńNa moim kuchennym parapecie wciąż rosną jakieś mikroliście i kiełki, więc na rukolę miejsca brak.
Na szczęście znalazłam odosobnione miejsce w ogrodzie i mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze. :)
Ależ wygląda znakomicie, wow☺️ Magda, wspaniale było razem piec, jeszcze lepiej jakbyśmy mogły razem pobiesiadować...
OdpowiedzUsuńOj tak, wspólne biesiadowanie przy wspólnie upieczonej focacci byłoby super!
UsuńUściski!
Wyszła wspaniale, dorodna focaccia :) Zdjęcia jak zwykle mnie zachwycają. Piękny to czas na prace ogrodowe, pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. :)
UsuńPozdrawiam!
Ojojojojoj, Magda ale ona niesamowita - Twoja piękna focaccia :-) Piękne zdjęcia i cudny Twój czas w ogrodzie, zazdroszczę tego bo nie mam ogrodu. Do nastepnego wypiekania.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOgród doceniam w tym roku bardziej niż zwykle. :)
Ale wyrośnięta! Pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie. :)
Dziękuję i do kolejnego wypieku! :)
UsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuń