Intensywna zieleń wlewa się przez okna.Słońce maluje policzki na rumiano.W wazonach pachną bzy.Nowe grządki rosną w górę,a ja studiuję dobre sąsiedztwo roślin.Wysiewam nasiona jadalnych kwiatów.Szukam miejsca dla niezgodnej rukoli.I chyba znalazłam sposób na odstraszenie ślimaków!Nie mogę doczekać się tej całej, zaplanowanej obfitości.A czas umyka niepostrzeżenie...
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZeFozL-WpzKnR1G8R5-rcwX7khqgRJsao-kKIYDDPwgsFITPQhx4MZ3r-4sffwg3c2WkaPe3BvbIrH0x9yMKv0cRc9aqfamgoaSiQgbe4WlNTRg03BSN85-VICbbIWvwKS7PZadPcH04M/s1600/3X3B9000-1.jpg)
Focaccia na zakwasieNa podstawie przepisu z bloga Ohhmybread
Oryginalny przepis The Fresh Loafzaczyn195 g zakwasu żytniego125 g ciepłej wody25 g oliwy z oliwek10 g miodu50 g mąki orkiszowej typ 630ciasto właściwecały przygotowany zaczyn50 g oliwy z oliwek200 g mąki orkiszowej typ 6301 łyżeczka solidodatki4 łyżki oliwy z oliweksól gruboziarnistarozmarynWszystkie składniki na zaczyn wymieszać w misce.Miskę przykryć i zostawić do przefermentowania na około 1-2 godziny.Zaczyn jest gotowy, kiedy całą jego powierzchnię pokrywają drobne bąbelki.Następnie dodać do zaczynu pozostałe składniki ciasta właściwego i dokładnie wymieszać.Ciasto przykryć i odstawić na 15 minut.Po tym czasie szybko, w tej samej misce, zagnieść ciasto.Technikę „składania” możecie podpatrzeć w tym filmie (minuty: od 1.13 do 1.50).Odstawić ciasto na 15 minut i ponownie zagnieść.Powtórzyć te czynności 4 razy.(1) zagniatanie + (1) 15 min. przerwy + (2) zagniatanie + (2) 15 min. przerwy+ (3) zagniatanie + (3) 15 min.przerwy + (4) zagniatanie + (4) 15 min. przerwyPo tym czasie uformować z ciasta kulę, włożyć ją do naoliwionej miski,przykryć i wstawić do lodówki na całą noc.Wyjąć ciasto z lodówki na 1,5-2 godziny przed pieczeniem.Następnie przełożyć ciasto do wysmarowanej oliwą blaszki.Palcami zrobić wgłębienia w cieście, skropić oliwą,posypać solą i posiekanymi listkami rozmarynu.Przykryć i odstawić na 30 minut.Piec w w 220°C przez 20-25 minut.
Studzić na kratce.
udział wzięli:
Magda, ale ona Ci się cudnie upiekła!
OdpowiedzUsuńDziękuję za majowe chwile!
Dziękuję. :*
UsuńPysznie Ci się upiekła!
OdpowiedzUsuńI taki sam zestaw dodatków, jak u mnie.
To było fantastyczne spotkanie w naszej Piekarni. Dziękuję!
To moje ulubione dodatki. :)
UsuńDziękuję!
Twoja foccacia na mące orkiszowej wygląda naprawdę smakowicie! Dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńP.s. Ja dla rukoli nie znalazłam dobrego sąsiedztwa, więc wysiałam ją do doniczek i ustawiłam na parapecie kuchennym.
Dziękuję:)
UsuńNa moim kuchennym parapecie wciąż rosną jakieś mikroliście i kiełki, więc na rukolę miejsca brak.
Na szczęście znalazłam odosobnione miejsce w ogrodzie i mam nadzieję, że będzie jej tam dobrze. :)
Ależ wygląda znakomicie, wow☺️ Magda, wspaniale było razem piec, jeszcze lepiej jakbyśmy mogły razem pobiesiadować...
OdpowiedzUsuńOj tak, wspólne biesiadowanie przy wspólnie upieczonej focacci byłoby super!
UsuńUściski!
Wyszła wspaniale, dorodna focaccia :) Zdjęcia jak zwykle mnie zachwycają. Piękny to czas na prace ogrodowe, pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu. :)
UsuńPozdrawiam!
Ojojojojoj, Magda ale ona niesamowita - Twoja piękna focaccia :-) Piękne zdjęcia i cudny Twój czas w ogrodzie, zazdroszczę tego bo nie mam ogrodu. Do nastepnego wypiekania.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńOgród doceniam w tym roku bardziej niż zwykle. :)
Ale wyrośnięta! Pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie. :)
Dziękuję i do kolejnego wypieku! :)
UsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuń