piątek, 25 marca 2022

Sezonowo od A do M i sałatka z topinamburu i pieczonego selera





Lekko zamglone poranki.
Słoneczne i ciepłe dni.
Żurawie kroczące na polach rzepaku.
Pierwszy motyl w ogrodzie.
Nieśmiało kwitnąca forsycja.
Doniczki pełne żonkili.
Spokojny oddech kota.
Bezpieczny dach nad głową.
Ciepła woda w kranie.
Miękka pościel.
Pełny talerz.
I wdzięczność za to wszystko.








Sałatka z topinamburu i pieczonego selera
Na podstawie przepisu z książki Grzegorza Łapanowskiego Wzór na smak

6 bulw topinamburu
seler
oliwa
sok z cytryny
pieprz
sól

ziarna słonecznika
natka pietruszki
oliwa koperkowa ( posiekany koperek zmiksowany z oliwą)
czarny sezam

Ziarna słonecznika i sezamu uprażyć na suchej patelni.

Seler obrać, pokroić w centymetrową kostkę.
Ułożyć na blasze do pieczenia, skropić oliwą i sokiem z cytryny,
oprószyć  pieprzem i solą, piec 30 minut w 180 st. C.

Topinambur umyć, pokroić w cienkie plasterki na mandolinie
i włożyć do bardzo zimnej wody zakwaszonej sokiem z cytryny.
Następnie topinambur osuszyć, skropić oliwą i sokiem z cytryny, 
doprawić pieprzem i solą, wymieszać z upieczonym selerem.

Warzywa posypać prażonym słonecznikiem, sezamem, 
oraz posiekaną natką pietruszki i skropić oliwą koperkową.






Sezonowe spotkanie z Amber 
a w roli głównej bulwy i korzenie.
Koniecznie zajrzyjcie za Kuchenne Drzwi
po pyszne inspiracje!







4 komentarze:

  1. Piękna sałatka. Warto ją zrobić. Korzenie mają swój czar. Dziękuję za marcowe spotkanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy uważają, że korzenie są nudne.
      Ja uważam, że dają wiele możliwości.
      Dziękuję za pyszne spotkanie. :)

      Usuń