piątek, 20 czerwca 2014

Cudze chwalicie... chleb kaszubski na smalcu






Drogi Marcinie,
nie wiem, czy powinnam tak publicznie, ale niech tam...
Muszę przyznać, że wszedłeś mi na ambicję.;)
Tak, uwielbiam Hamelmana i wszystkie chleby,
które wyjmuję z piekarnika za sprawą jego przepisów.
Postanowiłam jednak udowodnić, że Polacy nie gęsi...
Dzięki Tobie i Twojemu wyzwaniu upiekłam ten oto
kaszubski chleb na smalcu, o którym Adam napisał,
że to wyjątkowe dzieło, wyjątkowych ludzi z wyjątkowej Kaszubskiej Krainy.
Z Kaszubską Krainą łączy mnie jedynie kilku znajomych
i parę letnich wypadów z kajakiem i żaglami w tle.
Nie wiem, czy kiedykolwiek jadłam ten chleb w oryginale,
ale wiem, że jego zapach przeniósł mnie do odległych czasów,
kiedy mama wysyłała mnie po chleb do osiedlowego sklepiku,
a babcia robiła dla mnie jeden z moich ulubionych przysmaków.
Złocistą, chrupiącą, lekko słoną, przepyszną, smażoną pajdę!
Kiedy więc kolejnego dnia po upieczeniu mój chleb stracił nieco na doskonałości,
cofnęłam się do przeszłości i z rozkoszą wgryzłam w mój przysmak z dzieciństwa!
Do czego i Ciebie gorąco zachęcam, jeżeli oczywiście nie boisz się kalorii,
a Twoim życiem nie steruje wszechobecny indeks glikemiczny.;)
Zaraz po upieczeniu doskonale smakował z domowym smalcem.
Polecam!

Pozdrowienia!
M.






Chleb kaszubski na smalcu
na podstawie przepisu Adama

50 g aktywnego zakwasu żytniego
225 g mąki żytniej typ 720
250 g mąki pszennej typ 550
150 g maślanki
15 g smalcu wieprzowego
10 g soli
5 g świeżych drożdży (opcjonalnie)


1 faza - półkwas
50 g aktywnego zakwasu żytniego
25 g wody o temp. 22-24
°C
50 g mąki żytniej typ 720

Zakwas rozprowadzić dokładnie w wodzie, dodać mąkę, 
dokładnie wymieszać 
i pozostawić do fermentacji na 8-10 godzin pod przykryciem (najlepiej na noc).

2 faza - kwas
125 g półkwasu (cała faza poprzednia)
125 g wody o temp. 28
°C
100 g mąki żytniej typ 720

Składniki połączyć tak jak w fazie pierwszej 

i pozostawić pod przykryciem na 6-8 godzin w ciepłym miejscu.

3 faza - ciasto właściwe
350 g kwasu (cała faza poprzednia)
150 g maślanki (o temp. 28-30
°C, a nie bezpośrednio z lodówki)
75 g mąki żytniej typ 720
250 g mąki pszennej typ 550
15 g smalcu wieprzowego
10 g soli
5 g świeżych drożdży

W maślance rozprowadzić drożdże, dodać cały kwas, dokładnie wymieszać,

następnie dodać obie mąki oraz sól i mieszać 12-14 minut. 
Dopiero po tym czasie dodać smalec i mieszać kolejne 3-4 minuty. 
Pozostawić tak wymieszane ciasto na 30 minut pod przykryciem.  
Po tym czasie zagnieść w kształt walca 
(podobnie jak zagniata się bagietki - jest wiele filmików w necie), 
przełożyć do koszyka rozrostowego lub formy 
i pozostawić pod przykryciem na 50-90 minut.
Wypiekać z zaparowaniem 5 minut w temp. 220
°C 
i kolejne 30 minut w temp. 190°C . 
Tuż po wyjęciu z piekarnika spryskać wodą i pozostawić do przestygnięcia.





Mój bochenek niestety pękł i zastygł w ironicznym uśmiechu;)




Pieczemy Polski Chleb


29 komentarzy:

  1. Piękny polski chleb! Cudo, ze smalczykiem i koniecznie małosolny do tego :) Miłego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet bez małosolnego było smacznie:)
      I wzajemnie!

      Usuń
  2. bochen cudny niesłychanie! ciekawa jestem smaku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprosiłabym Cię na degustację, ale się już skończył;)

      Usuń
  3. On sie do Ciebie po prostu usmiechnal ;) Wspanialy ten Twoj chlebek. Jak to mowia...dobre bo polskie :)

    Usciski.

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za miękisz!
    Profesjonalizm!
    A zdjecia!
    Trzymam kciuki, za konkursowe wyzwania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba właśnie nie taki profesjonalizm, skoro popękał,
      ale na szczęście na smaku to nie zaważyło:))
      Dziękuję!

      Usuń
  5. qrcze, ale piękny chleb. po prostu bajka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie dla Ciebie;))
      No dobra, dla mnie trochę też ;))

      Usuń
  6. Wygląda pięknie :) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  7. I co może ambicja? :-)
    Piękny !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękny i jaki ciekawy! Muszę sobie zapisać i wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Magdo! Wzorcowy bochen i bez kaszubskich warsztatów ;) Ale zapraszam, odpisałam na Twój komentarz pod Mlecznym żytnim.
    Ten chleb muszę wreszcie upiec. Juz od dawna czeka w kolejce, a Twoje piekne fotografie dodatkowo mobilizują do upieczenia tego chleba z przepisu Adama.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie taki wzorcowy właśnie!;)
      Zaraz u Ciebie będę:)

      Usuń
  10. niesamowicie piekny bochenek:) boski!

    OdpowiedzUsuń
  11. Robię, zrobię...:) Fantastyczny:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja już dostałam zamówienie na ten chleb. ;) Czyli w weekend będę robić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zamawiający będzie usatysfakcjonowany:))

      Usuń
  13. Polskie , ciekawe i smakowite receptury to jedno , ale Twoje wykonanie naprawdę wzorowe i niezwykle zachęcające pozdrawiam
    Adam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Adamie, to dla mnie wielka pochwała:))))

      Usuń
    2. To wydaje się śmieszne, ale smalec - niby nic takiego, a tak cudownie smakuje. Ja uwielbiam! Muszę wypróbować z receptury :)

      Usuń