Pajęcza sieć rozpięta na szybie.
Światło zachodzącego słońca rozświetla delikatne nici.
Kwiaty hortensji pochylone nisko nad ziemią.
Zaniedbana nasturcja panoszy się w kącie ogrodu.
Kiwi oplata wierzbę w miłosnym uścisku.
Kot na tarasie chłonie zapachy ostatniego lipcowego wieczoru.
Wycieram chlebem resztki sosu z talerza...
Potrawka z kalafiora
na podstawie przepisu z książki Wege, Jamiego Olivera
1 kalafior
1 cytryna
1 główka czosnku
2 cebule
oliwa
10 ciemnych oliwek
300 g młodych ziemniaków
15 g świeżego oregano
200 g zielonego groszku lub bobu
pieprz
sól
Piekarnik rozgrzać do 200 st. C.
Skórkę z cytryny ściąć obieraczką na cienkie paski.
Ziemniaki obrać i pokroić w centymetrowe plastry.
Cebulę obrać, pokroić na ćwiartki i podzielić na płatki.
W dużym, żaroodpornym naczyniu rozgrzać 2-3 łyżki oliwy,
wrzucić skórkę cytryny i główkę czosnku.
Dodać cebulę, oliwki i ziemniaki oraz listki oregano.
Smażyć 5 minut, aż warzywa zmiękną i zaczną się rumienić.
Dodać pomidory i doprawić pieprzem oraz solą.
Wymieszać i doprowadzić do wrzenia.
Kalafior oczyścić ze zwiędłych liści,
pokroić na cztery części i włożyć do garnka.
Oprószyć pieprzem i solą, skropić oliwą,
przykryć garnek i włożyć go do rozgrzanego piekarnika
na godzinę lub do momentu, aż kalafior się zrumieni.
W połowie pieczenia zdjąć pokrywkę i polewać kalafior od czasu do czasu sosem.
Następnie wyjąć kalafior na półmisek.
Ząbki czosnku wycisnąć ze skorupek do sosu.
Naczynie z sosem postawić na ogniu, dodać groszek lub bób i gotować 5 minut.
Sos doprawić do smaku pieprzem i solą, jeżeli to konieczne
i polać nim kalafior na półmisku.
Skropić sokiem z cytryny.
Podawać z chlebem do wycierania sosu.
Kalafior na dwie kuchnie.
U mnie w towarzystwie młodych ziemniaków i bobu
z dużą ilością świeżego oregano.
A jak podała go Amber za Kuchennymi drzwiami?
Przepyszny pomysł na różę kalafiora. Będę musiała spróbować rzecz jasna. To był świetny kalafiorowy czas, dziękuję.
OdpowiedzUsuńKalafior w tym wydaniu jest pyszny. Dziękuję.
Usuń