wtorek, 29 lipca 2014

Sałatka ziemniaczana z jajkiem i kilka kropel deszczu





Wysłuchawszy mych próśb, niebo strąciło na ziemię kilka chmur,
które rozpłynęły się w oka mgnieniu po nieco przesuszonej zieleni ogrodu,
i ozdobiły koralami wielką pajęczynę rozpiętą między drzewami.
Na ścieżkę opadły okruszki upalnego dnia i jedno ptasie pióro.
Z kryjówek wyszły koty, zbyt zmęczone na zabawę.
Zrobiło się cicho, a ja miałam nadzieję, że to cisza przed burzą.
I nawet zagrzmiało parę razy i niebo rozbłysło błyskawicami,
ale po chwili powietrze znów otuliło mnie zbyt grubym kocem.
Kolejne upalne popołudnie z sałatką zamiast obiadu,
kolejny wieczór z oknami otwartymi na całą szerokość,  
i kolejna prośba o nieco dłuższy taniec kropel deszczu na szybie.








Sałatka ziemniaczana z jajkiem, oliwkami i rzodkiewką

500 g ziemniaków
1 cebula
1/4 szklanki białego octu balsamicznego(4-5%)
1/4 szklanki oliwy z oliwek
4 jajka ugotowane na twardo
4 rzodkiewki
garść czarnych oliwek
cukier
pieprz
sól

Cebulę pokroić w krążki lub piórka,
wymieszać ze szczyptą soli i łyżeczką octu.
Odstawić na kilka minut, aż puści sok i dokładnie odcisnąć.
Wymieszać ocet z oliwą, doprawić cukrem, pieprzem i solą.
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie.
Kiedy są jeszcze ciepłe, pokroić w plastry lub kostkę,
wymieszać z dressingiem i cebulą,
doprawić do smaku jeżeli to konieczne i schłodzić.
Przed podaniem dodać oliwki
i rzodkiewkę pokrojoną w cienkie plasterki.






19 komentarzy:

  1. Doskonale rozumiem Twe marzenia o deszczu! U nas, lało wczoraj i przedwczoraj wieczorem i całą noc. Dało to chwilowe wytchnienie, bo od rana znów upał...
    Ostatnio pocieszałyśmy się, że upały to tylko kilka dni i chyba pogoda z nas zakpiła. ;) To już kilkanaście dni! Wyjątkowo upalny lipiec... ech.

    Sałatka świetna (pomijam oliwki, no dobra, kilka zostawię :P) i jak ładnie pokazana :)))

    Deszczu przyjdź! Może czas na jakieś czary? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas od jutra 35 stopni!
      Chyba sobie wykopię dołek w ogródku;)

      Bez oliwek też może być;)

      Czary mary, hokus pokus... :D

      Usuń
  2. Pyszne pocieszenie:)
    Właśnie wróciłam z biegania, bo w ciągu dnia .... sama wiesz. Teraz chłodzę się dźwiękiem wody wydobywającej się ze szlaucha, który podlewa trawniki :)
    U nas tez ścierały się burze, ale walka była bardzo delikatna - taka ot na 5cm mokrej ziemi....:(
    Pozostaje czekać ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I chłodne przede wszystkim:)
      O tak, wysiłek fizyczny w ciągu dnia nie wchodzi w grę.
      Nawet jazda rowerem, gdy wietrzyk owiewa, jest nieco wyczerpująca.
      Czekam, czekam cierpliwie...

      Usuń
  3. Sałatki teraz zdecydowanie najlepiej smakują! Pysznie skomponowana, poproszę, tak jak Alucha z niewielką porcją oliwek :) A deszcz niech pada w nocy w końcu to czas wakacji! Buźka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co wy z tymi oliwkami?;)
      Rybne warsztaty chyba trzeba będzie z degustacją oliwek połączyć;))
      A niech i tak z tym deszczem będzie!:)

      Usuń
  4. Sałatka doskonała na upały, a deszcz to jedno a obniżenie się choć trochę temperatur to drugie. U mnie lało, były burze, ale temperatura się trzyma, gdyby choć noc przynosiła ochłodę byłoby świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, byłoby wspaniale, gdyby chociaż w nocy można było odetchnąć od tej gorączki.

      Usuń
  5. Piękna sałatka na letni obiad:-) Ja przez pogodę miałam przykre zajście, na szczęście już jest ok. Tez już chcę chłodów...przesadziałam nawet jak na mnie;-) Tfu, tfu, troszkę chłodniej niech będzie;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Marzenko uważaj na siebie, z upałami nie ma żartów, nawet jeżeli jest się młodym!
      Tak, chociaż troszkę chłodniej niech będzie:)

      Usuń
  6. Piękne w swej prostocie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sałatkę zrobię na powrót MCO! Jest bardzo apetyczna.
    Ja znowu drzemałam przez ta pogodę :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie Wam smakowała:)
      Ja też chodzę śnięta i niewiele mi się chce,
      ale w końcu sen to zdrowie, więc nie ma co sobie żałować!:)

      Usuń
  8. A ja nie narzekam. U nas za dużo burz i przez to tropikalnie parno, ale wieczory przynoszą miły chłód. Wolę tak niz zimne, deszczowe lato.
    Sałatka świetną alternatywą dla obiadu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkim dogodzić nie sposób, wiadomo;)
      Ale mogłoby tak chociaż nocą podlewać nam ogródki, nieprawdaż?:)

      Usuń
  9. Smakowita na lato!
    Bardzo lubię i młode ziemniaczki,i rzodkiewki i wiejskie jajka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Prosta a jaka pyszna :-) super wygląda :-) pozdrawiam i zapraszam do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i za zaproszenie.
      Na pewno wpadnę:)

      Usuń