Wysłuchawszy mych próśb, niebo strąciło na ziemię kilka chmur,
które rozpłynęły się w oka mgnieniu po nieco przesuszonej zieleni ogrodu,
i ozdobiły koralami wielką pajęczynę rozpiętą między drzewami.
Na ścieżkę opadły okruszki upalnego dnia i jedno ptasie pióro.
Z kryjówek wyszły koty, zbyt zmęczone na zabawę.
Zrobiło się cicho, a ja miałam nadzieję, że to cisza przed burzą.
I nawet zagrzmiało parę razy i niebo rozbłysło błyskawicami,
ale po chwili powietrze znów otuliło mnie zbyt grubym kocem.
Kolejne upalne popołudnie z sałatką zamiast obiadu,
kolejny wieczór z oknami otwartymi na całą szerokość,
i kolejna prośba o nieco dłuższy taniec kropel deszczu na szybie.
Sałatka ziemniaczana z jajkiem, oliwkami i rzodkiewką
500 g ziemniaków
1 cebula
1/4 szklanki białego octu balsamicznego(4-5%)
1/4 szklanki oliwy z oliwek
4 jajka ugotowane na twardo
4 rzodkiewki
garść czarnych oliwek
cukier
pieprz
sól
Cebulę pokroić w krążki lub piórka,
wymieszać ze szczyptą soli i łyżeczką octu.
Odstawić na kilka minut, aż puści sok i dokładnie odcisnąć.
Wymieszać ocet z oliwą, doprawić cukrem, pieprzem i solą.
Ziemniaki obrać i ugotować w osolonej wodzie.
Kiedy są jeszcze ciepłe, pokroić w plastry lub kostkę,
wymieszać z dressingiem i cebulą,
doprawić do smaku jeżeli to konieczne i schłodzić.
Przed podaniem dodać oliwki
i rzodkiewkę pokrojoną w cienkie plasterki.
Doskonale rozumiem Twe marzenia o deszczu! U nas, lało wczoraj i przedwczoraj wieczorem i całą noc. Dało to chwilowe wytchnienie, bo od rana znów upał...
OdpowiedzUsuńOstatnio pocieszałyśmy się, że upały to tylko kilka dni i chyba pogoda z nas zakpiła. ;) To już kilkanaście dni! Wyjątkowo upalny lipiec... ech.
Sałatka świetna (pomijam oliwki, no dobra, kilka zostawię :P) i jak ładnie pokazana :)))
Deszczu przyjdź! Może czas na jakieś czary? :D
U nas od jutra 35 stopni!
UsuńChyba sobie wykopię dołek w ogródku;)
Bez oliwek też może być;)
Czary mary, hokus pokus... :D
Pyszne pocieszenie:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z biegania, bo w ciągu dnia .... sama wiesz. Teraz chłodzę się dźwiękiem wody wydobywającej się ze szlaucha, który podlewa trawniki :)
U nas tez ścierały się burze, ale walka była bardzo delikatna - taka ot na 5cm mokrej ziemi....:(
Pozostaje czekać ...
I chłodne przede wszystkim:)
UsuńO tak, wysiłek fizyczny w ciągu dnia nie wchodzi w grę.
Nawet jazda rowerem, gdy wietrzyk owiewa, jest nieco wyczerpująca.
Czekam, czekam cierpliwie...
Sałatki teraz zdecydowanie najlepiej smakują! Pysznie skomponowana, poproszę, tak jak Alucha z niewielką porcją oliwek :) A deszcz niech pada w nocy w końcu to czas wakacji! Buźka!
OdpowiedzUsuńCo wy z tymi oliwkami?;)
UsuńRybne warsztaty chyba trzeba będzie z degustacją oliwek połączyć;))
A niech i tak z tym deszczem będzie!:)
Sałatka doskonała na upały, a deszcz to jedno a obniżenie się choć trochę temperatur to drugie. U mnie lało, były burze, ale temperatura się trzyma, gdyby choć noc przynosiła ochłodę byłoby świetnie.
OdpowiedzUsuńO tak, byłoby wspaniale, gdyby chociaż w nocy można było odetchnąć od tej gorączki.
UsuńPiękna sałatka na letni obiad:-) Ja przez pogodę miałam przykre zajście, na szczęście już jest ok. Tez już chcę chłodów...przesadziałam nawet jak na mnie;-) Tfu, tfu, troszkę chłodniej niech będzie;-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMarzenko uważaj na siebie, z upałami nie ma żartów, nawet jeżeli jest się młodym!
Tak, chociaż troszkę chłodniej niech będzie:)
Piękne w swej prostocie.
OdpowiedzUsuńSałatkę zrobię na powrót MCO! Jest bardzo apetyczna.
OdpowiedzUsuńJa znowu drzemałam przez ta pogodę :((
Mam nadzieję, że będzie Wam smakowała:)
UsuńJa też chodzę śnięta i niewiele mi się chce,
ale w końcu sen to zdrowie, więc nie ma co sobie żałować!:)
A ja nie narzekam. U nas za dużo burz i przez to tropikalnie parno, ale wieczory przynoszą miły chłód. Wolę tak niz zimne, deszczowe lato.
OdpowiedzUsuńSałatka świetną alternatywą dla obiadu:-)
Wszystkim dogodzić nie sposób, wiadomo;)
UsuńAle mogłoby tak chociaż nocą podlewać nam ogródki, nieprawdaż?:)
Smakowita na lato!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i młode ziemniaczki,i rzodkiewki i wiejskie jajka.
Więc sałatka na pewno by Ci posmakowała!:)
UsuńProsta a jaka pyszna :-) super wygląda :-) pozdrawiam i zapraszam do siebie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i za zaproszenie.
UsuńNa pewno wpadnę:)