Zobaczyłam je u Amber,
która jest gospodynią Weekendowej Piekarni # 127
i nie mogłam się oprzeć.
Bo jak tu się oprzeć miękkim, puszystym
bułeczkom z rozmarynem w kształcie supełka :)
Rosemary knot rolls
źródło
2 łyżeczki suszonych drożdży
1 szklanka (250 ml) wody
2 ½ szklanki (375 g) mąki chlebowej
1 łyżeczka soli morskiej
1 łyżka oliwy z oliwek
kilka gałązek rozmarynu
skórka otarta z połowy cytryny
pół łyżeczki drobno posiekanego rozmarynu
pół łyżeczki grubej soli morskiej
1 łyżeczka oliwy z oliwek
Wymieszać drożdże, mąkę i sól, dodać wodę i oliwę z oliwek.
Wyrabiać 5-10 minut, aż ciasto stanie się gładkie i elastyczne.
Ciasto uformować w kulę i włożyć do posmarowanej oliwą miski.
Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na godzinę.
Wyjąć ciasto z miski, złożyć raz, tak jak tutaj.
Podzielić na 8 równych części. Ja podzieliłam na 10 mniejszych.
Z każdej części uformować wałek i zawinąć w supełek tak jak tutaj.
W środek każdego supełka włożyć gałązkę rozmarynu.
Bułeczki ułożyć na blasze, przykryć czystą ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na godzinę.
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C.
Tuż przed wstawieniem bułeczek do piekarnika, posmarować je oliwą z oliwek,
a następnie posypać skórką z cytryny, rozmarynem i solą.
Piec 15 do 20 minut, aż będą złote.
Piec 15 do 20 minut, aż będą złote.
SUpełki to pewnie mi nie wyjdą, ale pieczenia to juz nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńTofko, mi też do końca supełki nie wyszły,
OdpowiedzUsuńale mimo to, piekłam je już dwa razy:)
Cudownie Ci się udały!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że dołączyłaś do wspólnego pieczenia.
Są pyszne,prawda?
Pozdrawiam Cię wiosennie.
faktycznie trudno im się oprzeć, są zachwycające! Matko Kochana ile ja mam planów! Kiedy ja to zrobię?? I jeszcze te bułeczki muszę, buuuuu
OdpowiedzUsuń(Kochana zmień to, proszę...
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/03/weryfikacja-obrazkowa.html)
Muszę je mieć, muszę jedną choć zjeść! Cudnie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia a bułeczki rządzą :)
OdpowiedzUsuńnie ma innego wyjścia!jutro piekę bułeczki:)na powitanie wiosny!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Amber, dziękuję! Bardzo się cieszę, że udało mi się do Was dołączyć:)
OdpowiedzUsuńBułeczki mają jedną wadę! Za szybko znikają;)
Anko Wrocławianko, bułeczki polecam bardzo, bardzo!
Są pyszne i wcale nie ma z nimi dużo roboty:)
A obrazki zlikwidowane:)
Kamilo, dziękuję! Częstuj się choć wirtualnie:)
Katie, dzięki!
Moniko, idealne powitanie wiosny:)