Mój ulubiony maj. Pachną konwalie i bzy.
Piekę ciasta z rabarbarem, gotuję kompoty, kręcę lody.
Codziennie jem szparagi, a i tak wiem, że kiedy sezon na nie się skończy, będę czuła niedosyt.
Co powiecie na sałatkę, łączącą w sobie oba te sezonowe warzywa?
Przyznam szczerze, że dla mnie, to raczej niecodzienne połączenie ;)
Sałatka ze szparagów i rabarbaru
przepis z czasopisma Sielskie Życie
1kg białych szparagów
2-3 łodygi rabarbaru
sok i skórka z 1 cytryny
2-3 łyżki oleju z pestek winogron
świeża kolendra
1 łyżka drobno pokrojonego szczypiorku
szczypta cukru (spora szczypta!)
sól
Szparagi obrać, odciąć twarde końcówki i ugotować w osolonej wodzie.
Szparagi powinny pozostać jędrne. Zaraz po ugotowaniu przelać szparagi lodowatą wodą.
Rabarbar pokroić w drobną kostkę i poddusić na łyżce oleju,
dodać sok oraz skórkę z cytryny i odstawić do ostygnięcia.
Zimny rabarbar wymieszać z pozostałym olejem, cukrem, szczypiorkiem i listkami kolendry.
Wszystko dokładnie wymieszać i wyłożyć na talerz razem ze szparagami.
Słonecznego, ciepłego, szparagowo-rabarbarowego weekendu ;)
Rozumiem, że polecasz? Wygląda przepięknie:-)
OdpowiedzUsuńWiem, że połączenie rabarbaru i szparag wypada przepysznie, więc Twoja sałatka przyśni mi się dziś :) Kolorowych snów!
OdpowiedzUsuńto że do szparagów pasuje cytryna i kwaśne smaki, to wiedziałam - ale faktycznie nie pomyślałam o połączeniu szparagi-rabarbar: bardzo intrygujące:))))
OdpowiedzUsuńMagda,
OdpowiedzUsuńco za sałatka!
Wspaniała.
Jutro ją przygotuję.
Dobrego weekendu!
Baaaardzo intrygujace polaczenie:) Szkoda, ze mam tu problem ze znalezieniem rabarbaru bo od kilku dni co rusz to "wpadam" na jakis fajny przepis i niestety na przepisie sie konczy...:(
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu!:)))
Ale fajna sałatka!Cudowne połączenie smaków!
OdpowiedzUsuńAnko Wrocławianko, polecam! Choć dla mnie, zawsze na pierwszym miejscu będą szparagi z jajem, to myślę, że to danie, znajdzie również swoich wielbicieli;)
OdpowiedzUsuńKamilo, mam nadzieję, że śniłaś w kolorze rabarbaru;)
Pozdrawiam serdecznie!
Goh, dokładnie! Dlatego właśnie musiałam natychmiast wypróbować to połączenie!:)
Amber, mam nadzieję, że Ci zasmakuje:)
To dość osobliwe połączenie, ale interesujące jednocześnie;)
Kachno, jak zobaczyłam ten przepis też tak pomyślałam:)
Mam nadzieję, że uda Ci się zdobyć rabarbar!
Bon Appetit, dziękuję! Sama nigdy nie wpadłabym na to połączenie;))
Wspaniałego weekendu Wam życzę!
Zdaje się, że u mnie w końcu będzie słonecznie:)
ciekawe to połaczenie, na pewno niekonwencjonalne!
OdpowiedzUsuńja też szaleję ze szparagami, a jak się skończą i tak będę miała poczucie, jak Ty:)
Blog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Ale para!
OdpowiedzUsuńSezonowi bohaterzy, no ciekawa jestem jak smakują razem, bo wyglądają bosko :)
ja mam dwie lewe ręce do szparagów, coś mi nie wychodzą nigdy...
OdpowiedzUsuńOlu, istotnie niekonwencjonalne!
OdpowiedzUsuńSezon na szparagi jest krótki i warto intensywnie z niego korzystać:)
Burczymiwbrzuchu, spróbuj, mam nadzieję, że będzie to miłe zaskoczenie;)
Olgo, może po prostu trafiasz na niedobre szparagi?!
Takie włókniste i gorzkie potrafią wyjątkowo zniechęcić.
Może spróbuj znaleźć inne źródło:)
Nie poddawaj się, szparagi są przepyszne!:)
No nie ma to jak dwa w jednym! Nigdy jeszcze tego połączenia nie spotkałam. Smakowo chyba mam wątpliwości, ale kolorystycznie jak z obrazka :) Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń°♪¸.♫♫♪
OdpowiedzUsuńOlá, amiga!
Essa salada parece light e refrescante.
Gosto das temperos mas tem um ingrediente que não temos aqui.
Ruibarbo, nunca vi essa planta.
Boa semana!
Beijinhos.
Brasil
❤♪¸.•°`♡
Onionchoco, ja też po raz pierwszy zetknęłam się z tym połączeniem,
OdpowiedzUsuńa z racji tego, że jestem ciekawska, to nie mogłam się oprzeć;)
Magia da Inês, Olá! I'm sorry you've never had a chance to eat rhubarb.
You should visit Poland in may and try it;) Boa semana! Saúdo!