poniedziałek, 14 kwietnia 2025

Kwietniowa Piekarnia i słodki bałkański chleb z orzechami

 







Nagle w widokach ulic zaszła zmiana. Obraz stał się ziarnisty. Piksele fosforycznej, młodzieńczej zieleni. 

(...) zakwitły mlecze na trawniku przy wielkiej ulicy. Rozsypany nasycony żółty kolor o dwa tony gęstszy od żółtości forsycji, które też tam rosną.

Tego samego dnia mirabelki błysnęły na biało jak magnezja. Zanim pokażą się listki, same kwiaty na gołych gałązkach.

Mam dwie na podwórku i kilka w dalszym sąsiedztwie. Po zmierzchu te świetliste obłoki wypuszczają w powietrze obezwładniający zapach, który niesie się na sto metrów i wnika lufcikiem do sypialni.

Michał Cichy









Cozonac
Słodki bałkański chleb z orzechami.
Na podstawie przepisu Bake Cook Repeat

2 bochenki

ciasto
5½ szklanki mąki chlebowej, u mnie orkiszowa typ 650
1½ szklanki ciepłego mleka
1/2 szklanki cukru
5 żółtek – białka zachowaj
6 łyżek miękkiego masła niesolonego
skórka z 1 dużej pomarańczy
skórka z 1 małej cytryny
2 ½ łyżeczki drożdży instant
1/2 łyżeczki soli morskiej

2 duże żółtka do posmarowania wierzchu
2 łyżki masła do posmarowania foremek na chleb

nadzienie
4 szklanki orzechów włoskich uprażonych i drobno zmielonych
3/4 szklanki cukru, zmniejsz ilość do 1/2 szklanki, aby uzyskać mniej słodki środek ciasta
5 białek jaj
2 łyżki kakao w proszku
2 łyżki mleka
2 łyżeczki ekstraktu rumowego
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego


Do misy miksera wsypać mąkę, cukier, skórkę pomarańczową i cytrynową, drożdże i sól.
Włączyć mikser i powoli dodawać żółtka, mleko i miękkie masło. 
Wyrabiać na średniej prędkości przez 10-12 minut, aż ciasto będzie miękkie, gładkie i elastyczne. 
Ciasto przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 1 ½ do 2 godzin, aż podwoi swoją objętość. 

W oddzielnej dużej misce ubić białka, aż będą białe z delikatnymi szczytami.
Następnie dodać drobno zmielone orzechy włoskie, kakao w proszku, cukier, mleko, ekstrakt rumowy i ekstrakt waniliowy. 
Dokładnie wymieszać składniki. Konsystencja powinna nadawać się do smarowania.
Uwaga: Zbyt wcześnie przygotowane nadzienie może zgęstnieć. Jeżeli tak się stanie można dodać niewielką ilość mleka, aby otrzymać konsystencję wygodną do rozsmarowania na cieście.

Foremki wysmarować masłem. 
Wyrośnięte ciasto przełożyć na oprószony mąką blat. 
Ciasto podzielić na 4 równe części. 
Każdą część rozwałkować na prostokąt tak szeroki, jak długość foremki i tak długi jak dwie długości foremki.
Ciasto rozwałkować dość cienko, tak aby uzyskać dużo warstw.
 
Nadzienie podzielić na 4 równe porcje.
Za pomocą szpatułki rozprowadzić cienko jedną porcję nadzienia na rozwałkowanym cieście, pozostawiając niewielką obwódkę na brzegach. 
Zwinąć w rulon zaczynając od krótszego brzegu, końcówki zacisnąć, tak aby nadzienie nie wypływało.
Powtórzyć z resztą nadzienia.
Umieścić dwa rulony ciasta równolegle do siebie. 
Dolną część jednego rulonu ciasta przekręcić nad drugim, tworząc pierwszy warkocz. 
Zrobić to samo z górną częścią, aby utworzyć trzy skręty. 
Umieścić zapleciony bochenek w przygotowanej formie do pieczenia chleba. 
Powtórzyć to z pozostałymi rulonami ciasta.
Bochenki przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 45-60 minut.

Rozgrzać piekarnik do 
180°C.
Bochenki posmarować rozkłóconym żółtkiem.
Piec 30-35 minut. (W oryginalnym przepisie to 48-50 minut)
Po upieczeniu pozostawić w formie na 15 minut, następnie wyjąć i studzić na kratce.
Aby środek się nie zapadł można naprzemiennie studzić bochenki na boku.









Rósł jak szalony, trochę popękał i upiekł się przed czasem.
Aromatyczny, słodki chleb pełen orzechów.
wspólnie z:








piątek, 28 marca 2025

Sezonowo od A do M i ekspresowa zupa pieczarkowa

 




Otwieram okno.
Wiosna zagląda do pokoju.
Słońce kładzie się na podłodze.
Kot mruży oczy, nastawia wąsy.
Na wierzbie srebrzą się bazie.
Drży światło w nagich gałęziach brzozy.
Para raniuszków gania się po ogrodzie.
Na drzewach i krzewach pękają pąki.
Wspomnienia ostatnich dni krążą w myślach.
W sercu pojawia się wdzięczność.
Za ciepło.
Za spokój.
Za ludzi.











Zupa pieczarkowa ze szpinakiem 
i mleczkiem kokosowym

400 g pieczarek
200 g szpinaku
por, tylko biała część, ok 100 g
masło klarowane
2 szklanki bulionu warzywnego
200 ml mleczka kokosowego
2 ząbki czosnku
pół łyżeczki świeżego imbiru
pieprz
sól

Pieczarki oczyścić szczoteczką.
Pieczarki i por pokroić w cienkie plasterki. Bulion podgrzać.
W garnku o szerokim dnie rozgrzać masło klarowane, wrzucić por i smażyć, aż zmięknie.
Dodać pokrojone pieczarki, po szczypcie pieprzu oraz soli 
i smażyć około 5 minut, aż grzyby się zrumienią.
Pieczarki można smażyć partiami, jeżeli garnek nie jest wystarczająco szeroki.
Czosnek i imbir zetrzeć na tarce, dodać do grzybów i smażyć kolejną minutę.
Wlać gorący bulion, dodać mleczko kokosowe i zagotować.
Wrzucić pokrojony w paski szpinak, przykryć garnek i odstawić z ognia.
Doprawić dobrze pieprzem i solą.









Na przednówku często sięgam po grzyby hodowlane.
Zaprosiłam Amber do wspólnego gotowania z nimi w roli głównej
i jestem bardzo ciekawa co dziś znajdę za jej Kuchennymi Drzwiami.








piątek, 28 lutego 2025

Sezonowo od A do M i pory duszone w winie z jajkiem na twardo

 





Koniec lutego.
Wiosna za progiem.
Kosy rozglądają się za nowym lokum.
W kominie znów grucha gołąb.
W ogrodzie pierwsze krokusy.
W wazonie bukiet żonkili.
Na parapecie kiełki.
Za oknem strużki deszczu.
A na talerzu pory w winie.









Pory duszone w winie z jajkiem na twardo

pory, tylko biała i jasnozielona część, około 350 g
1/4 szklanki białego wina
1 łyżka oliwy z oliwek
1 łyżeczka masła
tymianek
1 łyżeczka białego octu balsamicznego
1 łyżeczka ulubionej musztardy
pieprz
sól
2 ugotowane na twardo jajka

Pory oczyścić i pokroić na 2-3 cm kawałki.
W rondlu rozgrzać oliwę i masło.
Ułożyć kawałki pora w jednej warstwie w rondlu,
powinny zajmować całą powierzchnię dna.
Dodać po szczypcie tymianku, pieprzu i soli.
Smażyć na średnim ogniu przez 2 minuty,
delikatnie odwrócić na drugą stronę i smażyć kolejne 2 minuty.
Do rondla wlać wino i dusić pory przez 7-10 minut, aż cały płyn wyparuje.
W połowie można je znowu obrócić na drugą stronę.
Odstawić z ognia, przełożyć delikatnie na półmisek.
Ocet wymieszać z musztardą i polać równomiernie pory.
Jajka posiekać drobno, posolić i posypać nimi pory na półmisku.
Podawać na ciepło.








Kolejne spotkanie na dwie kuchnie i pory w roli głównej.
U mnie w winie a u Amber ?
Koniecznie zajrzyjcie za Kuchenne Drzwi po inspirację.






piątek, 31 stycznia 2025

Sezonowo od A do M, skarby ze spiżarni i soczewicowy dal.

 




Zwykle nie cieszy mnie szybki upływ czasu,
ale w styczniu z radością skreślam kolejne dni w kalendarzu.
Kiedy gaśnie choinkowy blask, a na zewnątrz nie ma nic, czym można się zachwycić, 
zanurzam się w historiach, które przenoszą w inny wymiar.
Niekoniecznie lepszy czy ładniejszy, ale taki, w którym życie płynie inaczej.
Z przyjemnością nadrabiam filmowe i książkowe zaległości.
Nie żałuję leniwych chwil spędzonych na kanapie.
Poddaję się styczniowemu nicnierobieniu.
Gromadzę energię na nowy sezon.









Soczewicowy dal ze szpinakiem

250 g czerwonej lub żółtej soczewicy
2 łyżeczki ziaren czarnej gorczycy
1 łyżka masła klarowanego
1/2 łyżeczki kurkumy
1 czerwona cebula
1 łyżeczka garam masala
szpinak, u mnie mrożony
pieprz
sól

Do podania:
szczypiorek, u mnie wyhodowany na parapecie z kiełkujących cebulek

Soczewicę dokładnie wypłukać i zalać wodą na 1 godzinę.
Następnie soczewicę odsączyć włożyć do garnka, zalać 2 szklankami świeżej wody,
dodać szczyptę soli i gotować pod przykryciem 30 minut. 

Gorczycę wrzucić na rozgrzaną patelnię i podgrzewać, aż zacznie strzelać.
Dodać klarowane masło, kurkumę, pokrojoną w kostkę cebulę, szczyptę pieprzu oraz soli 
i smażyć na małym ogniu, aż cebula zmięknie.
Następnie dodać pomidory i garam masala, smażyć kilka minut, aż pomidory się rozpadną.

Pomidory włożyć do garnka z soczewicą, dodać pół szklanki wody 
i gotować pod przykryciem kolejne 5 minut.

Do garnka wrzucić szpinak, wymieszać, zdjąć z ognia i zostawić na minutę pod przykryciem.

Doprawić do smaku garam masala i solą, jeżeli to konieczne.
 
Przed podaniem wymieszać z shattą i posypać szczypiorkiem.







Na początku roku z przyjemnością korzystam z produktów zgromadzonych w spiżarni
i doceniam każdą chwilę poświęconą na robieniu zapasów.
Słoiki pełne letnich smaków i zamrażarka pełna ziół, warzyw i owoców zbieranych w sezonie
urozmaicają ten zimowy czas.
Dodając do tego strączki, kasze i warzywa którym nie straszne zimowe przechowywanie, 
można skomponować naprawdę sporo smacznych posiłków.
Dlatego namówiłam Amber na gotowanie z tego, co można znaleźć w spiżarni.
Zajrzyjcie koniecznie za jej  Kuchenne Drzwi.









poniedziałek, 20 stycznia 2025

Styczniowa Piekarnia i Pane Stirato







Brnąc powoli przez zaspy, odkrył z przyjemnością, że spośród wszystkich sposobów odzyskania spokoju ducha, jakich ostatnio poszukiwał, bezszelestnie padający śnieg jest najelegantszy i najskuteczniejszy.

Mark Helprin









Pane Stirato
podaję za kochtopf.me, inspiracja przepisem z bloga I pasticci di Ale Titti

3 bochenki

Biga
190 g wody
4 g świeżych drożdży
400 g mąki pszennej typ 500
20 g mąki orkiszowej typ 2000

Główne ciasto
cała Biga
100 g wody
30 g mąki pszennej typ 500
10 g mąki orkiszowej typ 2000
1/2 łyżeczki miodu
2 g świeżych drożdży
9 g soli
ok. 20 g wody (lub więcej)

Biga
Wodę i drożdże wymieszać. Dodać mąkę i wymieszać wszystko razem. 
Biga jest dość sucha, dlatego najlepiej ją na koniec ugniatać lekko wilgotnymi rękami.
Pojemnik z bigą przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na 18-20 godzin w temperaturze 18°C. 
Jeśli jest cieplej niż 18°C, pozostawić ciasto do wyrośnięcia na 1-2 godziny w temperaturze pokojowej,
a następnie zostawić do fermentacji w lodówce na 20 godzin.

Główne ciasto
Bigę wymieszać ze 100 g wody, dodać obie mąki, miód i świeże drożdże i wyrabiać przez 4 minuty na najniższych obrotach.
Dodać sól i wyrabiać na poziomie 3 przez 10 minut, dodając od czasu do czasu bardzo małą ilość wody i tylko tyle, ile ciasto może wchłonąć. 
Ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 45-75 minut, w zależności od temperatury w pomieszczeniu.

Formowanie i pieczenie
Ciasto wyłożyć na stolnicę i podzielić na 3 równe kawałki o wadze ok. 260 gramów. 
Z kawałków uformować podłużne kawałki ciasta, przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 60 do 75 minut, złączeniem do góry.
Rozgrzać piekarnik z blachą do pieczenia na poziomie 2 do 230°C.
Kawałki ciasta obrócić na drugą stronę, rozciągnąć je na długość dwukrotnie większą i ułożyć na papierze do pieczenia, 
a następnie przełożyć razem z papierem na rozgrzaną blachę.
Wlać wodę do naczynia umieszczonego na dnie piekarnika i piec chleby przez 20-25 minut.
Studzić na kratce.









Styczniowa Piekarnia Amber   
i pyszny włoski chleb, który pasuje do wszystkiego.

Upieczony wspólnie z: