Październik strząsa liście z drzew,
maluje niebo różnymi odcieniami szarości i błękitów,
usypia życie w trawach i krzewach,
otula szronem poranki i mija tak szybko.
Kolekcja dyń czeka na swoje pięć minut,
a ja wciąż szukam czasu, aby zająć się nimi odpowiednio.
Już wiem, że w tym roku nie uda mi się dołączyć do Festiwalu Dyni,
ale dyniowe przepisy pojawią się tu na pewno już niebawem.
Tymczasem zostawiam Was z kilkoma propozycjami.
Może skusicie się na którąś z nich?
Dyniowe pyszności! Przyjemności :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńAleż wspaniały wybór :) na słodko i słono :) od czego by tu zacząć ... ? pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńMyślałam, że uda mi się w tym roku powiększyć zbiór dyniowych przepisów podczas Festiwalu, ale czas jest nieubłagany.
UsuńPozdrowienia!
Oj tak, to jest zdecydowanie dyniowy czas :)
OdpowiedzUsuńI trzeba z niego korzystać.:)
UsuńPyszny ten dyniowy czas!
OdpowiedzUsuńI jak dobrze, że sezon na dynię trwa tak długo.
Całe szczęście, bo z dyni można wyczarować pyszności!
Usuń